Świat się zmienia, tak jak zmienia się zdanie opinii publicznej – dotyczy to wielu tematów. Jednym z nich jest marihuana. Z kolei przewlekły ból to temat, który przewija się od lat, jednak w wielu przypadkach nie da się go wyleczyć. Dotyka jednego na pięciu Amerykanów, a ostatnie dane zebrane przez Harvard Medical School sugerują, że więcej ludzi niż kiedykolwiek wcześniej sięga po marihuanę z powodu przewlekłego, nieznośnego bólu głowy.
Nie należy się oczywiście temu dziwić, gdyż konwencjonalne metody leczenia i leki nie zawsze są bezpieczne dla organizmu. Szczególnie kiedy sięgamy po nie bardzo często.
Coraz więcej pacjentów z bólem głowy używa marihuany medycznej
W badaniu, opublikowanym w czasopiśmie Advances in Therapy, przeanalizowało dane od prawie 250 000 pacjentów z przewlekłym bólem w latach 2011-2015. Wykazano, że spożycie konopi indyjskich wzrosło ponad dwukrotnie w tym okresie.
„Chociaż spożycie konopi indyjskich było tematem tabu zaledwie dziesięć lat temu, to zwiększony dostęp do marihuany medycznej i rekreacyjnej, w połączeniu z akceptacją społeczną i jej potencjalną wartością medyczną doprowadziły do normalizacji jej stosowania w życiu codziennym” – stwierdzono w analizie wniosków z badań.
„Okazało się, że liczba osób korzystających z konopi indyjskich jest coraz większa wśród pacjentów z przewlekłym bólem głowy – i nie tylko. Z reguły ankietowani to: palacze, mężczyźni, o niskich dochodach z gospodarstwa domowego, z ubezpieczeniem medycznym” – czytamy w badaniu.
W badaniu zauważono, że wzrost spożycia konopi indyjskich „nie jest zaskakujący”, gdyż ich regularne stosowanie może zmniejszyć stan zapalny i poprawić jakość życia pacjentów z przewlekłym bólem.
„Ponieważ przewiduje się, że liczba osób chorujących na przewlekły ból wzrośnie w ciągu następnych dwóch dekad do wskaźnika jednej na trzy osoby, z obecnego wskaźnika jednej na pięć osób, to można przewidywać, że liczba użytkowników konopi indyjskich będzie rosła wprost proporcjonalnie, jeśli nie jeszcze szybciej”.
Legalizacja marihuany medycznej coraz bliżej?
Możemy zakładać, że pojawia się dalsze ruchy legalizacyjne ze strony rządu oraz jednostek publicznych. W badaniu znajduje się zapis, że marihuana ma mniej skutków ubocznych niż tradycyjne leki przeciwbólowe i „zapewnia lepsze rezultaty przy mniejszych efektach ubocznych niż opioidy”. Badanie wskazuje, że „konopie indyjskie mogą oferować lepsze i bezpieczniejsze podejście terapeutyczne do zmniejszania uzależnienia od wspomnianych opioidów”.
Przewiduje się również, że konsumpcja konopi indyjskich w celu leczenia przewlekłego bólu będzie stawała się coraz bardziej powszechna. „Ogólnie rzecz biorąc, wyniki badania pokazują, że wskaźnik spożycia konopi indyjskich rośnie u pacjentów z przewlekłym bólem i można oczekiwać, że będzie nadal rósł w obliczu poszerzającej się świadomości społecznej oraz większej dostępności legalnej marihuany”.
Źródło: https://420intel.com
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.