W 2012 roku, kiedy Kolorado i Waszyngton stały się pierwszymi dwoma stanami, które zalegalizowały marihuanę do użytku rekreacyjnego, miłośnicy konopi na całym świecie byli zachwyceni.
- Fani legalizacji wymieniają perspektywę opodatkowania legalnej trawki i generowania nowych miejsc pracy jako powody, aby zrobić z tego duży rynek.
- W 2019 roku przemysł legalnej marihuany wygenerował 13,6 miliarda dolarów w rocznej sprzedaży w Stanach Zjednoczonych.
- Liczba ta może osiągnąć oszałamiającą wartość 130 miliardów dolarów do 2024 roku.
Czy produkcja marihuany ma negatywny wpływ na środowisko?
Zespół badawczy z Uniwersytetu Stanowego w Kolorado zbadał związek pomiędzy emisją gazów cieplarnianych a uprawą marihuany. Odkryto szokująco wysokie ilości emisji związanych z przetwarzaniem marihuany – to jej niebezpieczny efekt uboczny.
Badanie upraw konopi indoor w USA wykazało, że każdy kilogram wysuszonego kwiatu konopi powoduje emisję od 2.283 do 5.184 kilogramów dwutlenku węgla, w zależności od położenia geograficznego.
Dla porównania, rok jazdy samochodem, który spala 2,000 litrów benzyny, powoduje emisję około 4,600 kilogramów dwutlenku węgla.
Ponieważ coraz więcej stanów legalizuje i ustanawia wymagania dotyczące uprawy marihuany, uprawa konopi indoor – w przeciwieństwie do uprawy w szklarni (greenhouse) lub outdoor – stała się preferowanym wyborem, ponieważ pozwala na kontrolę temperatury i innych czynników, które wspierają wzrost.
Evan Mills, starszy naukowiec z Uniwersytetu Kalifornijskiego, był jednym z pierwszych badaczy, którzy określili ilościowo, jak wielki jest głód energii w rodzącym się przemyśle, szacując w 2011 r., że uprawa konopi indyjskich w pomieszczeniach stanowi 1% całkowitego zużycia energii elektrycznej w Stanach Zjednoczonych, a liczba ta została potwierdzona przez badanie New Frontier w zeszłym roku.
Oświetlenie może stanowić nawet połowę zużywanej przez producenta marihuany energii, a chęć stworzenia całodobowej wersji naturalnych warunków uprawy wymaga bardzo mocnych, wysokociśnieniowych lamp sodowych (HPS). Lampy te są na równi z tymi, które można znaleźć w szpitalnych salach operacyjnych, emitując około 500 razy więcej światła niż zalecane do czytania.
Marihuana dusi planetę – czy tak musi być?
Okazuje się, że marihuana może być bardzo szkodliwa dla naszej planety. Przemysł marihuany boryka się obecnie z problemami środowiskowymi związanymi z wykorzystaniem energii i emisją gazów cieplarnianych, zanieczyszczeniem powietrza i wody oraz odpadami. Jednak poprawa technik uprawy, oczyszczanie sieci energetycznych i modernizacja opakowań może pomóc zmniejszyć niektóre z tych szkód.
Oczyszczenie przemysłu nie może nastąpić z dnia na dzień, ale liderzy branży muszą zacząć zajmować się problemami już teraz. Przemysł eksplodował i wielu zwolenników obawia się, że nowsze rynki będą kontynuować te szkodliwe praktyki, co może zagrozić krajowym wysiłkom na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych i ochrony społeczności.
Ostatecznie przemysł musi zrobić miejsce dla ludzi, którzy najlepiej znają ziemię. Dotyczy to rdzennych mieszkańców i innych ludzi – tych samych, których wojna z narkotykami była celem przez dekady. Clarenda Stanley jest dyrektorem Green Heffa Farms, która zajmuje się uprawą konopi do produkcji herbat ziołowych. Wszystkie swoje produkty uprawia ekologicznie, co jest wynikiem jej wychowania jako czarnej kobiety.
Dorastała słuchając o George’u Washingtonie Carverze, czarnoskórym amerykańskim naukowcu, który zasłynął z wynalezienia orzeszka ziemnego. Carver był również zaangażowany w przekazywanie wiedzy rolniczej czarnym społecznościom i promował praktyki rolnictwa regeneracyjnego.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
Paliwo konopne – co warto o nim wiedzieć?
Konopie mogą dostarczyć dwa rodzaje paliwa: biodiesel, wytwarzany z oleju z prasowanych nasion konopi oraz etanol, wytwarzany ze sfermentowanych łodyg konopi. Okazuje się, że może to być najbardziej przyjazne dla środowiska źródło paliwa na naszej planecie.
Przy tak wielu korzyściach płynących z uprawy konopi na paliwo (oprócz niezliczonych innych zastosowań), trudno sobie wyobrazić, że nadal nie czerpiemy korzyści z tej cudownej rośliny. Co dokładnie powstrzymuje świat przed wprowadzeniem ekologicznego paliwa konopnego? Cóż, odpowiedź na to pytanie jest bardzo skomplikowana.
Przede wszystkim, przestawienie świata na biodiesel z konopi pochłonęłoby ogromne ilości ziemi uprawnej. Według szacunków, połowa terytorium Stanów Zjednoczonych musiałaby być pokryta konopiami, aby zaspokoić popyt w tym kraju.
Nie wspominając już o tym, że cena biodiesla z konopi byłaby około 13 razy wyższa niż zwykłego oleju napędowego. Jest jednak jeszcze nadzieja dla etanolu z konopi, który może być produkowany za mniej niż 2 dolary za galon.
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.