• Badacze bacznie przyglądają się medycznemu i rekreacyjnemu wykorzystywaniu marihuany.
• THC kontra CBD w kontekście leczenia objawów schorzeń i chorób.
• Starsi ludzie coraz częściej sięgają po produkty na bazie marihuany – czy to jest bezpieczne dla ich zdrowia?
Co pokazują badania dotyczące marihuany?
Staci Gruber od trzydziestu lat zajmuje się badaniami nad wpływem konopi indyjskich na funkcjonowanie młodych i starszych mózgów.
Oprócz pracy na wydziale psychiatrii Uniwersytetu Harvarda, Gruber jest dyrektorem Marijuana Investigations for Neuroscientific Discovery (MIND) oraz dyrektorem Cognitive and Clinical Neuroimaging Core w szpitalu McLean poza Bostonem.
Jej badania koncentrują się na badaniach klinicznych nad pacjentami używającymi marihuany, często z wykorzystaniem funkcjonalnej technologii MRI (fMRI), aby dokładnie sprawdzić, na jakie części mózgu oddziałuje marihuana.
Niejasne dane płynące za badań
„Liczy się to, co mówią nam dane i nauka.”
– mówi Gruber.
Krajobraz badawczy, jak na razie, jest równie skomplikowany, jak sam narkotyk. Niektóre badania wykazują, że marihuana może przynieść ulgę pacjentom cierpiącym na szereg chorób, takich jak lęk, chroniczny ból, a nawet raka. Jeszcze inne odkrywają, że lek może spowalniać funkcje poznawcze i pogarszać niektóre stany zdrowia psychicznego.
„Nadal nie mamy też jasnego obrazu tego, jak marihuana działa na wszystkich ludzi”,
mówi Gruber. Kilka lat temu, kiedy Gruber rozpoczynała program MIND, zauważyła lukę w badaniach – nie przeprowadzono praktycznie żadnych badań klinicznych nad wpływem medycznej marihuany na mózg.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
Co politycy wiedzą o konopiach?
Dane o tym, jak marihuana działa na ludzi w perspektywie długoterminowej, są bardzo ograniczone. Amerykańskie badania nad marihuaną są ograniczone ze względu na restrykcje, jakie zostały nałożone na badania nad rośliną cannabis sativa, a niektóre z nich pozostają narkotykiem z I listy.
Mimo, że marihuana medyczna zawiera psychoaktywny związek THC, jest legalna w 33 stanach i Dystrykcie Kolumbia, administracja ds. egzekwowania prawa antynarkotykowego nadal definiuje ją jako substancję
„nieposiadającą obecnie akceptowanego użycia medycznego” i „o wysokim potencjale do nadużyć”.
Politycy, chcąc lepiej zrozumieć, jak regulować narkotyk, od czasu do czasu organizują sesje z naukowcami, w tym z Gruber. Ale przy nikłych wynikach klinicznych, ona i jej amerykańscy rówieśnicy mają trudności z przedstawieniem wyczerpujących wniosków.
W krajach takich jak Izrael i Kanada, gdzie istnieją mniejsze ograniczenia nałożone na prowadzenie badań nad marihuaną, gromadzenie wiedzy na temat tego, na kogo wpływa marihuana i w jaki sposób, jest nieco łatwiejsze.
Skomplikowany proces poznawczy i wpływ na IQ…
Jak marihuana wpływa na proces poznawczy?
To zależy od tego, jak i kiedy ludzie z niego korzystają. Niektórzy nastolatkowie, używający marihuany rekreacyjnie, wydają się mieć niższe IQ. Z drugiej strony, osoby cierpiące na nieskomplikowane schorzenia zażywają marihuanę, aby poradzić sobie z objawami i w rzeczywistości zauważają poprawę funkcjonowania mózgu.
W raporcie z 2011 r. dotyczącym osób używających marihuany rekreacyjnie, Gruber i jej zespół zrekrutowali 34 osób palących marihuanę i podzielili ich na dwie grupy, odpowiednio do tego, kiedy zaczęli jej używać.
Następnie poddano ich szeregowi testów poznawczych. Zespół stwierdził, że ci, którzy zaczęli używać marihuany przed 16 rokiem życia, mieli najgorsze wyniki testów – i palili dwa razy częściej niż inni użytkownicy.
Forma zastosowania marihuany uzależniona od potrzeb pacjentów
Jednak badanie kliniczne z 2018 r. dotyczące użytkowników marihuany medycznej wykazało bardzo różny wpływ na mózg. W badaniu wzięto pod uwagę pacjentów z różnymi schorzeniami, jak ból, niepokój, zaburzenia snu i problemy żołądkowo-jelitowe, przed i po zażyciu marihuany poprzez preferowaną metodę jej stosowania – palenie, jedzenie lub stosowanie miejscowe.
Trzy miesiące po rozpoczęciu leczenia, od jednej lub dwóch dawek tygodniowo do kilku dawek dziennie, naukowcy zaobserwowali, że mózg pacjentów wykazuje większą aktywność w korze przedczołowej, obszarze związanym z poznaniem, podejmowaniem decyzji i funkcją wykonawczą. Zauważyli również wzrost efektywności w realizacji zadań przez użytkowników.
Ponadto leczenie tłumiło ich objawy – większość osób stosujących marihuanę medyczną w badaniu zaobserwowała poprawę jakości życia i złagodzenie swoich dolegliwości.
Marihuana medyczna a rekreacyjna – co odróżnia konsumentów?
„Cel stosowania marihuany jest zupełnie inny.”
– mówi Gruber. To może tłumaczyć, dlaczego niektórzy użytkownicy rekreacyjni poszukują ogromnych ilości tetrahydrokanabinolu (THC) w szczepach, które palą. Tetrahydrokanabinol sprawia, że użytkownicy czują się pobudzeni; jego siostrzany składnik, Cannabidiol (CBD), nie ma takich samych właściwości.
W latach 1995-2014 zawartość THC w marihuanie rekreacyjnej wzrosła z 4 do 12 procent, podczas gdy zawartość CBD we współczesnym ziele wynosi zaledwie 0,15 procent.
CBD cieszy się coraz większą popularnością jako środek leczniczy w stanach zapalnych, bólu i niepokoju. Ale naukowcy wciąż nie wiedzą, jak skuteczny jest ten związek. W 2018 roku zespół Gruber rozpoczął pierwsze badanie kliniczne nad CBD u pacjentów z lękiem, a wyników tego badania można się spodziewać w tym roku.
Wpływ marihuany na zdrowie psychiczne
Nie rozumiemy jeszcze wpływu marihuany na zdrowie psychiczne. Niektóre badania sugerują, że używanie marihuany może pogarszać stany chorobowe, takie jak schizofrenia czy psychoza, ale wyniki nigdy nie są czarno-białe.
W badaniu klinicznym z 2017 roku przeprowadzonym na 88 pacjentach ze schizofrenią, naukowcy w Wielkiej Brytanii podawali codziennie połowie z uczestników badania około 1000 miligramów CBD. Przyjmowali CBD wraz z typowym dla nich schematem stosowania leków przeciwpsychotycznych.
Pod koniec sześciu tygodni trwania leczenia osoby, które przyjmowały CBD, zgłaszały większe złagodzenie objawów niż te, które trzymały się jedynie normalnych leków.
Rezultaty badań są niejednoznaczne…
Jednak inne badania z tamtego roku wykazały, że marihuana może rzeczywiście odpowiadać za pojawienie się psychozy. Badacze w Wielkiej Brytanii przebadali ponad 900 pacjentów, u których zdiagnozowano pierwszy epizod psychotyczny oraz ponad 1200 uczestników, u których nie zdiagnozowano psychozy.
Pytali o długotrwałe używanie konopi indyjskich i stwierdzili, że codzienne używanie marihuany wiąże się z najwyższym ryzykiem rozwoju choroby.
Ryzyko to może być jednak związane ze stężeniem THC w danym produkcie z konopi indyjskich. W tym samym badaniu naukowcy podzielili użytkowników marihuany na dwie grupy: tych, którzy zazwyczaj palili marihuanę o stężeniu THC mniejszym niż 10% oraz tych, którzy używali marihuany o stężeniu 10% lub wyższym.
Na podstawie badania stwierdzono, że użytkownicy, którzy stosowali substancje o wysokiej zawartości THC, mieli pięciokrotnie większe ryzyko rozwoju psychozy.
Podsumowując, wyniki te pokazują, że mózgi bardzo różne reagują na CBD i THC – dlatego użytkownicy marihuany medycznej często doświadczają zupełnie innych efektów od użytkowników korzystających z marihuany rekreacyjnej.
Stosowanie marihuany wśród osób starszych
Używanie marihuany jest niezwykle popularne wśród osób starszych – doniesienia sugerują, że w ciągu ostatniej dekady wzrosło ono aż dziesięciokrotnie wśród seniorów. A lek może być skutecznym środkiem w leczeniu przewlekłego bólu i efektów ubocznych chemioterapii, takich jak nudności, które mogą tłumaczyć wysokie wskaźniki użycia.
Przeprowadzone niewielkie badanie kliniczne opublikowane w niemieckim czasopiśmie Der Schmerz wykazało, że doustna forma leku na bazie syntetycznej marihuany, znana jako dronabinol, pomaga w łagodzeniu bólu u pacjentów powyżej 80 roku życia. Zgodnie z wynikami, opublikowanymi w październiku, ponad połowa pacjentów odczuła pewnego rodzaju ulgę w bólu po roku stosowania leku.
Młodsi pacjenci również dostrzegli różnicę?
Ponadto znacznie obszerniejsze badanie wykazało pozytywne wyniki wśród nieco młodszego grona pacjentów. W Izraelu zespół badaczy przeprowadził ankietę dotyczącą jakości życia przed i po tym, jak pacjenci w danej klinice zaczęli stosować konopie indyjskie.
W wynikach zebrano dane od ponad 2700 pacjentów powyżej 65 roku życia, z których większość cierpiała na przewlekły ból lub symptomy związane z rakiem. Ponad 90 procent pacjentów odnotowało poprawę stanu zdrowia po sześciu miesiącach stosowania leku.
W innym badaniu ci sami badacze przeanalizowali również dane od pacjentów chorych na raka, którzy rutynowo stosowali marihuanę medyczną do leczenia swoich objawów.
Na podstawie wyników uzyskanych od nieco ponad 1200 pacjentów stwierdzono, że ponad 95% c nich zgłosiło poprawę w leczeniu objawów, które obejmowały problemy ze snem i brakiem apetytu, a także osłabienie, nudności i ból.
W badaniach niemieckich i izraelskich stwierdzono, że lek jest bezpieczny i skuteczny dla starszych grup wiekowych, które poszukują ulgi w bólu lub objawach związanych z rakiem. Marihuana może być pozytywną alternatywą dla starszych ludzi szukających ulgi – choć nie każdy reaguje na leczenie w taki sam sposób.
Mieszanka konopi na stwardnienie rozsiane
Chociaż kilka badań wykazało, że marihuana jest potencjalnym lekiem na ból i kurczliwość, które występują przy stwardnieniu rozsianym (MS), nie wszystkie badania kliniczne potwierdzają jej przydatność.
Na podstawie największego randomizowanego badania klinicznego dotyczącego stwardnienia rozsianego i marihuany do tej pory, zgodnie z National Multiple Sclerosis Society, stwierdzono, że zastosowanie różnych doustnych leków THC pomogło pacjentom poradzić sobie z takimi objawami, jak kurczliwość i problemy ze snem, podczas gdy nie nastąpiła poprawa w zakresie drżenia lub problemów z pęcherzem.
Kolejne badanie kliniczne przeprowadzone w Wielkiej Brytanii w 2013 r. wykazało, że doustne stosowanie THC, mimo że nie należy do najniebezpieczniejszych metod, nie spowolniło progresji choroby.
Marihuana może pomagać w leczeniu objawów fizycznych stwardnienia rozsianego?
Jednak w badaniu z 2012 r. stwierdzono, że krótkotrwałe stosowanie marihuany może pomóc w leczeniu objawów fizycznych. Naukowcy z Center for Medicinal Cannabis Research na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego badali wpływ inhalacji marihuany na poziom bólu i kontrolę spastyczności.
Trzydziestu uczestników paliło marihuanę raz dziennie przez trzy dni i zauważyło, że ich spastyczność i poziom bólu spadły bardziej niż u osób, które stosowały placebo.
Wstępne wyniki badania z 2019 r. pokazują, że sytuacja jest inna, jeśli chodzi o wpływ marihuany na psychikę pacjentów ze stwardnieniem rozsianym. Naukowcy w Kanadzie śledzili uczestników badania, którzy palili co najmniej cztery razy w tygodniu od wielu lat, a następnie wstrzymywali się od używania marihuany przez 28 dni.
Zespół badawczy wykonał skany fMRI po odstawieniu leku i zauważył, że wykazały one wzrost funkcji poznawczych. Niektóre obszary mózgu, które normalnie były nieaktywne u uczestników, zaczęły się uaktywniać, a w testach poznawczych wykazano, że ich wydajność uległa poprawie.
Wnioski z badań nad marihuaną
Wniosek jest taki: badania nad marihuaną pozostają niejednoznaczne. Wyniki różnią się w zależności od osoby oraz od tego, dlaczego i jak stosuje się lek.
Do tej pory tylko kilka leków – dronabinol, nabilon i cannabidiol – uzyskało zgodę FDA. Jednak są one przeznaczone do stosowania przez wybraną grupę pacjentów: z rzadkimi rodzajami padaczki, z efektami ubocznymi chemioterapii lub z gwałtowną utratą wagi spowodowaną AIDS.
Dronabinol i nabilon, które są doustnymi syntetycznymi formami konopi indyjskich, są zdefiniowane jako narkotyki z listy II i III. Oznacza to, że DEA dostrzega umiarkowany lub wysoki potencjał uzależnienia lub nadużywania, chociaż niektórzy pacjenci mogą nadal stosować ten lek w celu uzyskania korzyści leczniczych.
W 2018 roku lek doustny pochodzący z CBD o nazwie Epidiolex został zatwierdzony jako lek z V listy, co oznacza, że jest lekiem o najmniejszym potencjale do nadużywania.
Jednak wraz z rosnącym wykorzystaniem marihuany rekreacyjnej, badacze tacy jak Gruber dążą do uzyskania konkretnych dowodów na skuteczność leku. Jest pewne, że temat pozostanie obecny w debacie publicznej.
Źródło: https://www.discovermagazine.com
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.