Republika Malty, powszechnie znana po prostu jako Malta, to jeden z najmniejszych krajów w Europie. Znana jest z pięknych plaż, doskonałej pogody i turystyki. Czego większość z nas nie wie o Malcie? Kraj ten chce zostać stolicą medycznej marihuany na starym kontynencie. Jak to wygląda w praktyce oraz jak wpływa na państwo?
W ostatnich latach Malta przyjęła przepisy i regulacje, które sprawiają, że jest to idealne miejsce dla przedsiębiorców konopnych. Jeśli chcesz zainwestować w konopie indyjskie, to powinieneś przemyśleć właśnie start-up na Malcie. Dlaczego konopie to doskonała opcja dla sektora gospodarki państwowej? Czy dekryminalizacja przynosi tak duże profity, jak mogłoby się wydawać?
Marihuana na Malcie
Czy na Malcie można palić marihuanę bez kłopotów z policją? Przepisy dotyczące konopi indyjskich na Malcie są ujednolicone. Prawo maltańskie nie karze nielegalnego przyjmowania środków psychotropowych lub odurzających. Nie oznacza to jednak, że ludzie mogą korzystać narkotyków bez konsekwencji prawnych. Jeśli zostanie to udowodnione w sądzie, to droga prawna może prowadzić do skazania za posiadanie lub handel narkotykami. Wszystko zależy od kontekstu, a także okoliczności obciążających.
Zgodnie z systemem prawnym Malty istnieją dwa rodzaje posiadania: posiadanie na własny użytek, zwane również zwykłym posiadaniem, a także posiadanie nieprzeznaczone do wyłącznego użytku sprawcy, znane jako posiadanie zaostrzone. Prawo maltańskie traktuje konopie indyjskie inaczej niż inne narkotyki. Ustawa o uzależnieniu od narkotyków z 2014 r. wspomina, że każda osoba oskarżona o zwykłe posiadanie powinna być sądzona przed Rzecznikiem Sprawiedliwości.
Osoby zatrzymane za konopie powinny zostać ukarane grzywną w wysokości od 50 do 100 euro, jeśli zostaną uznane za winne. Podczas gdy osoby złapane z innymi narkotykami mogą zostać ukarane grzywną w wysokości od 75 do 125 euro. Ustawa wspomina również, że od karanych wymaga się stawiennictwa w Komisji Rehabilitacji dla Przestępców Narkotykowych. Mogą zostać poddani testom pod kątem uzależnienia od narkotyków.
Niezastosowanie się do tego będzie skutkować grzywną lub trzema miesiącami pozbawienia wolności. Sytuacja jest więc zależna od indywidualnego przypadku i ciężko mówić o szeroko pojętym mechanizmie penalizacyjnym. Ma to swoje zalety i wady. W porównaniu do innych państw system ten wydaje się jednak przejrzysty i przede wszystkim sprawiedliwy w świetle ustawodawstwa europejskiego.
Posiadanie konopi a konsekwencje natury prawnej
Osoby korzystające z konopi indyjskich, przyłapane na posiadaniu jednej rośliny konopi nie mogą zostać skazane na karę więzienia. Mogą za to zostać skierowane do Rady Rehabilitacji Przestępców Narkotykowych. Osoby, którym zarzuca się przestępstwa związane z dostawą bądź sprzedażą, podlegają karze do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Natomiast poważni przestępcy lub wielokrotnie skazywani za handel bądź dystrybucję mogą zostać skazani na jeszcze dłuższe wyroki, w tym na dożywocie przez sąd wyższej instancji. Rozprowadzanie narkotyków w promieniu 100 metrów od szkół, klubów lub ośrodków młodzieżowych bądź innych miejsc wykorzystywanych jako miejsce spotkań młodych ludzi jest uważane za przestępstwo szczególnie obciążające i może prowadzić do zwiększonych kar.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
 |
Posiadanie konopi jest na Malcie częściowo zdekryminalizowane
Można przyjąć to za bardzo pozytywny znak. Posiadanie konopi na własny użytek jest nadal nielegalne, ale osoby złapane z 3,5 grama kwiatu konopi są karane administracyjną grzywną w wysokości od 50 do 100 euro. Czy jest to dużo? Nie. Szczególnie, że nie ma obawy przed karą aresztu lub więzienia. Przyłapanie na więcej niż 3,5 grama marihuany może prowadzić do surowych wyroków karnych i długotrwałych procedur sądowych, których rozwiązanie może zająć nawet kilka lat.
Zwykłe noszenie konopi w małych ilościach nie jest już przestępstwem. Należy jednak wystrzegać się publicznego spożywania konopi. Funkcjonariusze organów ścigania mogą nadal aresztować każdego, kogo złapią na przyjmowaniu marihuany na okres do 48 godzin i przesłuchać. Ponadto mogą legalnie próbować wydobyć informacje, skąd użytkownicy wzięli marihuanę.
Marihuana medyczna na Malcie
W kwietniu 2018 r. Malta uchwaliła ustawę o produkcji konopi indyjskich do celów medycznych i badawczych. Dokument zezwala podmiotom na produkcję konopi w spektrum wyznaczonym w tytule aktu prawnego. Ci, którzy chcą uprawiać marihuanę, mogą złożyć wniosek o przystąpienie do maltańskiego programu konopnego w urzędzie ds. Leków. Wnioskodawcy muszą wypełnić wszystkie niezbędne dokumenty i uiścić opłatę za zgłoszenie.
Pieniądze inwestycyjne nie podlegają zwrotowi, a wybrani kandydaci będą musieli wpłacać je raz na 12 miesięcy. Wnioskujący zobowiązani są także odnawiać swój wniosek i co trzy lata ponownie przechodzić przez cały proces. Jest to uciążliwe, jednak za całą procedurą stoją naprawdę wymierne korzyści.
Medicines Authority (wspomniany urząd ds. Leków) pomaga wnioskodawcom w tym aspekcie. Organizacja udziela wszelkich wskazówek i konsultacji, Może również zapewnić dostęp do marihuany medycznej wysokiej jakości dla pacjentów. Urząd jest ponadto odpowiedzialny za nadzór nad procesem składania wniosków, dokumentacji naukowej i technicznej w zakresie marihuany medycznej. Kontroluje zasady bezpieczeństwa i przestrzeganie dobrych praktyk wśród wnioskodawców.
Po zatwierdzeniu wniosku podmiot może produkować, importować i dystrybuować konopie indyjskie oraz produkty kannabinoidowe licencjonowane zgodnie z maltańską ustawą o lekach. Produkty muszą być zgodne ze standardami Dobrej Praktyki Wytwarzania (GMP) w UE i muszą być zatwierdzone przez Inspektora Zdrowia Publicznego.
Przychylna postawa instytucji maltańskich wobec przedsiębiorców konopnych
Dyrekcja Maltańskich Zaawansowanych Inicjatyw Naukowych jest otwarta na współpracę z uznanymi organizacjami działającymi w dziedzinie konopi. Zaprasza obecnie organizacje badające uprawę konopi indyjskich, badania kliniczne, receptury produktów i osiągnięcia analityczne związane z konopiami indyjskimi, aby sięgały po propozycje współpracy.
Ponadto rząd zdecydował się jak najbardziej inwestować w sektor związany z rozwojem plantacji na terenie kraju. Dlaczego? Z tego względu, że to poważny biznes, który przynosi spory zastrzyk gotówki do budżetu państwa. Ponadto stanowi opcję pod budowę nowych zakładów, a przez to powstają tysiące miejsc pracy dla obywateli.
Medicines Authority współpracuje z Uniwersytetem Maltańskim, Malta Enterprise i Malta Laboratories Network. Wszystkie te instytucje mają za zadanie badać konopie indyjskie i kształcić społeczność na temat zalet marihuany medycznej.
Dostęp do marihuany medycznej
Pacjenci maltańscy muszą wystąpić o kartę kontroli narkotyków od maltańskiego kuratora zdrowia publicznego, zanim uzyskają dostęp do leczenia konopiami indyjskimi. Po otrzymaniu karty muszą również otrzymać receptę od lekarza. Leki konopne są ściśle monitorowane, podobnie jak inne narkotyki na receptę.
Lekarze muszą wykazać, że marihuana nie była ich pierwszą opcją leczenia, a poprzednie terapie, których próbowali, zakończyły się niepowodzeniem. Jeśli pacjent ma kartę i ważną receptę, to może kupić medyczną marihuanę bezpośrednio w aptece. Jedyne formy leczenia konopiami indyjskimi obecnie dozwolone na Malcie to te nieobejmujące formy wziewnej w postaci spalania.
Czy CBD jest legalne na Malcie?
Zdecydowanie tak. Dlaczego miałoby być zakazane, jeśli państwo wykazuje politykę prokonopną. Prawodawstwo Malty nie rozróżnia konopi od marihuany, więc wszystkie rośliny z tego gatunku są traktowane w ten sam sposób, niezależnie od zawartości tetrahydrokanabinolu (THC). CBD nie jest wymienione w żadnym prawie, dlatego nie jest to nielegalne. Co nie jest zabronione, jest dozwolone, w myśl międzynarodowych zasad prawa rzymskiego.
W ten sam sposób CBD nie jest nielegalne, więc większość CBD sprzedawanego na Malcie nie również jest licencjonowana. Jeśli chcesz, to po prostu sprzedajesz bądź kupujesz bez większego problemu. Prawo chroni osoby posiadające niewielką ilość konopi THC i przepis ten dotyczy też tych, którzy posiadają CBD. Osoby nie powinny spożywać CBD w miejscach publicznych. Za zwykłe posiadanie grozi kara w wysokości do 100 euro.
Przyszłość konopi na Malcie
Obecne ramy prawne nikomu nie pomagają, jednak można uznać je za sprzyjające pod kątem rozwoju ustawodawstwa prokonopnego. Marihuana jest prawnie zdekryminalizowana, więc palacze mogą cieszyć się swoim THC lub CBD bez obawy o konsekwencje prawne. Malta mogłaby też skorzystać na legalizacji konopi. Z pewnością jest to jednak wyłącznie kwestia czasu.
Potencjalne korzyści z legalizacji
Rynek z tej perspektywy jest obiecujący. Wystarczy, że ludzie mogliby swobodnie konsumować marihuanę, a co najważniejsze, władze mogłyby kontrolować dystrybucję i osiągać czysty zysk z podatków od konopi. Dodajmy do tego jeszcze nowe miejsca pracy i sukces gwarantowany Jeśli ten mały kraj naprawdę chce stać się wiodącą siłą europejską w dziedzinie marihuany medycznej, powinien uczynić leczenie konopiami bardziej dostępnymi dla swoich obywateli.
W obecnym stanie rzeczy leczenie konopiami jest trudne, jednak na szczęście nie niemożliwe. Pozostaje więc poczekać te kilka lat w nadziei na lepszą przyszłość. Czy taka nadejdzie? Trzeba być dobrej myśli, bo potencjał jest doprawdy ogromny.
Źródło: https://straininsider.com
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.
