Grupa włoskich firm z branży konopnej zmierzyła się z konserwatywnymi siłami politycznymi. Powodem sporu był manifest przeciwko narkotykom opublikowany w celu zamknięcia działalności większości sprzedawców. Dokument ma charakter propozycji nowelizacji, jednak zdecydowanie nie jest najlepszy. O co chodzi? Czy możemy oczekiwać większej penalizacji włoskiego sektora marihuany i konopi?
Na czym polega spór między aktywistami i sprzedawcami a politykami?
Trzynastu interesariuszy z Cannabis light wystosowało otwarty list ostrzegawczy do Fratelli d’Italia (Bracia Włoscy) po tym, jak partia prawicowa opublikowała manifest przeciwko narkotykom. Ten natomiast wzywa do drakońskiej regulacji wszystkiego, co związane z konopiami.
W praktyce byłby to ogromny krok w tył dla całego ustawodawstwa. Manifest wyraża bowiem całkowite niezrozumienie wobec tego, jak w praktyce wygląda, działa i będzie się rozwijał włoski sektor konopi.
O co walczą włoscy aktywiści prokonopni?
Wiele włoskich firm obecnie przeżywa trudności związane ze skutkami światowej pandemii i kryzysu gospodarczego. Mówienie o pracy wielu setek osób w kategoriach sprzedaży narkotyków nie przynosi żadnej pomocy. Wręcz pogarsza sytuację, a negatywny PR może wkrótce pozbawić pracowników ich posad, a tym samym środków do życia.
Manifest jawnie przeciwdziała jednemu z niewielu sektorów, który pomimo całkowitego braku ustępstw prawnych był w stanie się rozwijać. Obecnie jednak, tak jak każdy biznes, znajduje się w trudnej sytuacji w dobie koronawirusa.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
Konserwatyści chcą zamykać sklepy konopne…
Politycy wnioskują (poza zamknięciem sklepów konopnych) o zwiększenie środków na działania antynarkotykowe organów ścigania. Hasłem przewodnim manifestu jest „pewność kary” dla handlarzy narkotyków i deportację obcokrajowców, co do których stwierdzono, że naruszają włoskie przepisy dotyczące handlu narkotykami.
Wydaje się to jak najbardziej logiczne, jednak w praktyce ma na celu krok w tył, jeśli chodzi o proces dążący do dekryminalizacji, a następnie legalizacji marihuany.
Jakie jest stanowisko włoskich aktywistów konopnych?
Meglio Legale, czyli ruch prokonopny we Włoszech jasno zasugerował, że „manifest” to po prostu Fratelli d’Italia wyznaczające terytorium polityczne wśród prawicowych interesów. Dokument wytyka pod krytykę ostatnie antykonopne poglądy Giorgii Meloniego, czyli lidera tej partii.
„Oświadczenia takie jak Giorgia Meloni nie są nieszkodliwe”
– jak powiedziała Antonella Soldo, czyli koordynatorka Meglio Legale.
Słowa takie niestety prowadzą do już PR’owej kryminalizacji sektora konopnego, co już skłoniło wielu prokuratorów do zbadania działań, które w prawie we wszystkich przypadkach okazały się niejednoznaczne.
Propaganda mocnym ciosem we włoską branżę konopną
Dolce Vita będący internetowym magazynem lifestylowym, to także właścicielem portalu branży konopnej Canapa Industriale. Jawnie skrytykował on Matteo Salviniego z nacjonalistycznej, antyimigracyjnej partii Lega Nord. W zasadzie punkt po punkcie obalił 10-punktowe Fratelli d’Italia Manifest.
Salvini również jest przeciwko interesom konopi i marihuany we Włoszech. Wezwał w tym samym czasie do zamknięcia legalnych sklepów z konopiami indyjskimi, gdy był ministrem spraw wewnętrznych w 2018 i 2019 roku, ale nigdy nie podjął żadnych działań, aby je zamknąć.
Czy legalne sklepy konopne powinny być zamykane?
Zdecydowanie nie. Nacjonaliści nie rozumieją, że sklepy z konopiami są całkowicie legalne. Otwarte zostały ze wszystkimi biurokratycznymi zezwoleniami, których wymaga działalność komercyjna. Co więcej, dziwne jest to, że wiele sklepów we Włoszech jest prowadzonych przez właścicieli, którzy wspierają prawicowe partie polityczne.
Dodatkowo Salvini został pozwany za zniesławienie w 2019 roku przez jednego właściciela sklepu z konopiami. Ten oskarżył polityka o zniesławienie całkowicie legalnych właścicieli firm, którzy przynoszą pieniądze i pomagają tworzyć przemysł i miejsca pracy.
Obawa przed finansowaniem narkotykowych grup przestępczych…
Jest ona całkowicie absurdalna. Manifest Fratelli d’Italia twierdzi, że legalizacja nie pozbawi mafii pieniędzy z marihuany. Prawda, jednak w praktyce legalizacja byłaby poważnym ciosem dla biznesu zorganizowanej przestępczości, który dziś we Włoszech ma monopol na produkcję i sprzedaż konopi.
Dolce Vita oszacowała, że 10 miliardów euro rocznie może zostać przeniesionych z nielegalnego na legalny rynek konopi. Daje to ogromny zastrzyk gotówki do budżetu państwa.
Włoska prawica nie rozumie, że przedsiębiorcy z tego sektora są jedynymi w historii Włoch, którzy płacą podatki od konopi, prowadzą regularną działalność gospodarczą i tworzą miejsca pracy, a tym samym wpływają pozytywnie na PKB.
Źródło: https://hemptoday.net/
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.