Medycyna News

Czym jest RSO i do czego służy?

Czym jest RSO i do czego służy? 14 lutego 2022Leave a comment

Przetwory konopne zyskały na przestrzeni ostatnich lat dość dużą popularność w ramach sprzedaży tzw. produktów wellness. Dotyczy to w szczególności olejków CBD i artykułów, które zawierają kannabidiol, a także szerokie spektrum kannabinoidów pozbawionych działania psychoaktywnego. Ponadto prowadzony jest szereg badań, które mają na celu określenie dokładnych właściwości substancji zawartych w roślinach, a także dawkowania w przypadku konkretnych schorzeń. W tym aspekcie niestety niejednokrotnie pomija się fakt, że THC również wpływa korzystnie na organizm człowieka. W jaki sposób? Czym jest RSO i jakie ma właściwości?

Poznaj właściwości RSO na prostym przykładzie!

W 2003 roku u kanadyjskiego aktywisty marihuany Ricka Simpsona zdiagnozowano raka podstawnokomórkowego, będącego jedną z odmian raka skóry. Rick miał wcześniejsze doświadczenie w stosowaniu marihuany w celach medycznych i postanowił stworzyć produkt, który mógłby stosować na rakowe plamy na swojej skórze.

 

Tak narodził się pomysł na to, co obecnie znane jest jako RSO. Stworzył olejek z THC, zaaplikował go na swoją skórę, a wtedy jego bolesne strupy zaczęły znikać. Simpson mówi, że lekarze nie chcieli uznać korzyści płynących z marihuany w jego powrocie do zdrowia. 

Konopie - wszystko mnie w nich zaskakuje! A najbardziej fakt, że nawet palenie odeszło do lamusa. Teraz na "topie" jest waporyzacja - zatem jeśli zdarza Ci się palić, to zobacz, jak konsumuje się zioła w XXI wieku. A jeśli nie, to wróćmy do tematu...

Czym jest więc RSO i jak powstaje?

RSO to skoncentrowany olej z konopi, który ma wysoki poziom THC. Takie stężenie tego kannabinoidu zwiększa potencjał terapeutyczny substancji. Konsystencja RSO przypomina w dużym stopniu syrop. Może być stosowany miejscowo lub spożywany jako olejek podobny do kannabidiolu.

RSO jest wbrew pozorom bardzo łatwy w produkcji. Ekstrakty z konopi są rozpuszczane w specjalnym roztworze na bazie alkoholu, a w ten sposób powstaje właśnie RSO. Twórca RSO Rick Simpson zachęca konsumentów do zrobienia własnego RSO w domu, gdyż wcale nie jest to zbyt skomplikowane. 

Pobierz darmowego eBooka "Kondukcja, konwekcja, a może hybryda?" i dowiedz się jaki waporyzator sprawdzi się najlepiej dla Ciebie.

* pola wymagane
Klikając "pobierz eBooka" zgadzasz się na otrzymywanie ode mnie wiadomości na podany adres oraz na bezpieczne przetwarzanie Twoich danych osobowych przez High Experts sp. z o.o.. zgodnie z Polityką Prywatności.


okładka ebooka
Jeśli planujesz kupić waporyzator, dobry młynek albo po prostu jakieś bongo,
rozważ zakup w VapeFully 💜
To solidny sklep z Gwarancją Najniższej Ceny, a także 🚀 legendarną reputacją
Wybierając VapeFully wspierasz mnie w kreacji treści o konopiach i waporyzacji 🙏
VapoManiak
Z góry dziękuję!
Sprawdź teraz!

Jak zabezpieczyć RSO przed słońcem i czynnikami środowiskowymi?

Najlepszym sposobem na przechowywanie RSO jest ciemna butelka ze szkła bądź przezroczysta, lecz w ciemnym miejscu. Ta metoda przechowywania umożliwia łatwe dozowanie i długi okres przydatności do spożycia. Tutaj jednak podkreślamy, że THC w Polsce na ten moment jest zabronione. RSO jest dostępna w większości sklepów z marihuaną, ale w USA w stanach, w których jest ona dozwolona.

Czy można palić RSO?

Wbrew pozorom, jak najbardziej tak! RSO była już palona przez niektórych entuzjastów marihuany, ale Rick Simpson nie miał tego na myśli, kiedy ją tworzył. Sam twórca zastosował ją miejscowo na plamy na skórze po swoim raku. Palenie RSO może mieć potencjalnie niebezpieczne skutki. Proces wytwarzania RSO zawiera rozpuszczalniki na bazie alkoholu więc w zależności od użytego rozpuszczalnika, użycie ognia w jego pobliżu może nie być dobrym pomysłem.

RSO stosowane naskórnie nie jest psychoaktywne!

Nakładanie RSO bezpośrednio na skórę nie daje żadnych efektów psychoaktywnych. Takie właściwości posiada jedynie syrop przyjmowany doustnie. Nie należy więc obawiać się o stany zmianów świadomości przy zastosowaniu RSO zewnętrznie. 

Czy spożywanie RSO jest bezpieczne?

Jak najbardziej! Wszystko jednak zależy od dawek! Kiedy Rick Simpson wymyślił RSO i miał plan, który poza stosowaniem naskórnym zakładał zwiększenie dawki RSO w ciągu dziewięćdziesięciu dni, jeśli chodzi o aplikacje doustną. 

Nie polecamy – metoda Ricka Simpsona

W pierwszym tygodniu Rick Simpson proponuje trzy małe porcje dziennie. Wielkość tych dawek powinna być mniej więcej wielkości połowy ziarna ryżu. Następnie zalecenie wskazuje, aby podwoić ilość co cztery dni.

W piątym tygodniu dawka wynosi jeden gram dziennie, aż do osiągnięcia maksymalnej ilości sześćdziesięciu gramów. Po zakończeniu 90-dniowej próby tego w jaki sposób RSO działa na organizm, nie oznacza to końca związku z RSO. Rick Simpson zaleca jedynie zmniejszenie ogólnej dawki o gram lub dwa na miesiąc. Wedle jego przewidywań warto przyjmować regularnie RSO.

Dlaczego nie można suplementować THC wedle zaleceń Simpsona?

Pierwszą kwestią jest to, że RSO i THC są zakazane w Polsce. Należy dostosować się do naszego prawa krajowego i zrezygnować z jakichkolwiek prób. Ponadto zakup produktów zawierających THC poza legalnym obiegiem jest po prostu niebezpieczny i nigdy nie wiadomo, co konkretnie znajdzie się w THC, które otrzymamy. Kolejną sprawą jest to, że THC, tak jak CBD, niezwykle mocno przy regularnym stosowaniu obciąża wątrobę. Kannabinoidy są niezwykle korzystne dla naszego organizmu, jednak trzeba brać pod uwagę to, że stanowią kolejną substancję, którą z czasem musi przetworzyć, a następnie wydalić wątroba.

Czym jest RSO i czy warto je stosować? 

To zależy. Niestety, na ten moment nie znajdujemy wielu badań, które mogłyby potwierdzić tezę Ricka Simpsona. RSO jest mocniejszym destylatem kannabinoidowym, który zawiera praktycznie czyste THC. Olej powstaje z wyjątkowo mocnych szczepów Indica, które mają wysokie stężenie THC w ostatecznym produkcie. Sprawia to, że w wielu przypadkach RSO stanowi doskonały produkt pomagający w dolegliwościach medycznych, takich jak przewlekły ból i zaburzenia snu. Nie wolno jednak zapominać, że w Polsce jest zakazane i może również obciążać wątrobę przy częstym i długotrwałym przyjmowaniu.

Źródło: https://cannabismagazine.com

Autor:

vapo3

VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i  niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Wejdź na wyższy poziom waporyzacji

 

Podobają Ci się moje recenzje i opinie na temat testowanych waporyzatorów? Chcesz dowiedzieć się więcej i być na bieżąco? Zapisując się do newslettera:

 
    •  - otrzymasz najświeższe informacje ze świata waporyzacji

    •  - jako pierwszy dowiesz się o najlepszych promocjach i konkursach!

              • Tylko i wyłącznie wartościowe treści :)

* pola wymagane

Klikając "Zapisz się!" wyrażasz zgodę na wysyłkę wiadomości na podany adres oraz przetwarzanie swoich danych osobowych w celach marketingowych przez High Experts sp. z o.o.. Wiem, że zgodę w każdej chwili mogę wycofać. Administrator gwarantuje że moje dane są bezpieczne i nigdzie nie udostępniane."