Nadpobudliwość ruchowa to schorzenie dotyczące w dużej mierze dzieci oraz młodzież. Wbrew pozorom jednak nieleczona często towarzyszy człowiekowi przez resztę życia. Wedle statystyk mówi, że nawet 10% ludzi młodych może odczuwać efekty ADHD. Dzieci z tym syndromem często doświadczają:
- trudności z koncentracją,
- gorszych wyników w nauce,
- problemów z komunikacja interpersonalną,
- kłopotów z komunikacja werbalną i dostosowaniem tonu głosu,
- nadmiaru energii i braku kontroli nad odruchami.
Niestety, nie ma jednej skutecznej metody leczenia ADHD. Jest to bardzo duży problem, a naukowcy postanowili opracować nową terapię. Jaką?
Jak działa marihuana w przypadku ADHD?
Nadpobudliwość ruchową diagnozuje się już od końca lat 60 XX wieku. W terapiach najczęściej wykorzystywano psychostymulanty pokroju Concerta bądź Adderallu, jednak środki te posiadają bardzo duże skutki uboczne. Dla przykładu Adderall może wywoływać zarazem euforię, jak i niepokoje.
Concerta z kolei odpowiada za stany paranoidalne, a nawet może wywoływać ograniczony kontakt z rzeczywistością. Leki psychotropowe charakteryzują się podobną strukturą do amfetaminy, przez co mogą prowadzić do uzależnień.
Dlaczego marihuana ma przewagę nad innymi lekami?
W głównej mierze z tego względu, że wielu chorych już wcześniej miało do czynienia z lekami amfetamino-podobnymi. U pacjenta korzystającego z leków na bazie THC obserwuje się często znaczną poprawę koncentracji, a także większy apetyt.
Niejednokrotnie marihuana może również wpływać na zdecydowanie większą samokontrolę. Wiele osób w obawia się uzależnienia. W praktyce jednak nie zdają sobie sprawy, że psychostymulanty dają o wiele większe prawdopodobieństwo uzależnienia pacjenta niż konopie.
Do dnia dzisiejszego niestety brakuje w znacznym stopniu odpowiedniej ilości badań, które potwierdzałyby 100% skuteczność marihuany przy ADHD. Działanie konopi przynosi jednak widoczny efekt, co zresztą potwierdzają sami pacjenci cierpiący na nadpobudliwość ruchową.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
Dlaczego THC pomaga przy ADHD?
ADHD związane jest z niedostateczną ilością dopaminy w mózgu. Brak hormonu szczęścia powoduje problem w procesach poznawczych, a tym samym może stawać się przyczyną nadpobudliwości. Leki pokroju Ritalinu i wspomnianego Adderallu stymulują powstawanie dopaminy.
Niestety, ceną są oczywiście efekty uboczne. Marihuana z kolei jest w pełni naturalna w stosunku do syntetycznych leków i nie wywołuje kolejnych objawów ani nie uzależnia.
Kto odpowiada za odkrycie wpływu THC na ADHD?
Był to dr David Bearman będący pionierem badań nad zastosowaniem medycznej marihuany w przypadku ADHD. Kannabinoidy ściśle współpracują z dopaminą, która jest niezbędna w celu przeciwdziałania nadpobudliwości ruchowej.
Jeśli w naturalnym systemie gospodarującym hormonem szczęścia występują braki, to uzupełnić może je dostarczenie do organizmu THC. Bearman wskazuje na to, że marihuana nie leczy ADHD, ale zwiększa ilości dopaminy i minimalizuje tym samym skutki schorzenia.
W praktyce działa na tej samej zasadzie, co np. Adderall, jednak nie wyniszcza z czasem organizmu i układu nerwowego. Dla przykładu Ritalin powoduje wiązanie się dopaminy, ale w ten sposób, że spowalnia jej rozkład. To natomiast prowadzi do zaburzenia jej wydzielania.
Marihuana natomiast wyrównuje niedobór dopaminy w kontrolowany sposób i nie stara się zmieniać pracy organizmu. Jedynie reguluje sposób wydzielania się hormonu szczęścia. Skuteczność marihuany potwierdzają badania przeprowadzone przez niemieckich badaczy na odmianie medycznej.
W ramach konferencji 7th European Workshop on Cannabinoid Research and IACM 8th Conference on Cannabinoids in Medicine w roku 2015 eksperci wskazali, że w ich wynikach na 30 osób, które nie zareagowały na Adderall i Ritalin, wszystkie poczuły zmianę na lepsze przy skorzystaniu z leków na bazie marihuany.
Wdrożenie konopi do ich leczenia spowodowało wzrost koncentracji, a także lepszy sen przy obniżonej nadpobudliwości ruchowej.
Czy marihuana jest lekiem na wszystko?
Zdecydowanie nie! Jednak pomaga, a to jest bardzo ważne. Niewątpliwie konieczne jest prowadzenie dalszych badań, które dadzą wielu z nas nadzieję na lepsze jutro, a w szczególności osobom dorosłym i młodszym, które cierpią na ADHD.
Wciąż potrzebne są kolejne badania, testy bądź eksperymenty, które pozwolą z czasem w pełni wdrożyć medyczną marihuanę do terapii przeciwko nadpobudliwości ruchowej. W perspektywie kilku następnych lat możemy oczekiwać prawdziwego przełomu sprawie marihuany i ADHD.
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.