Bankowość dla branży marihuany kwitnie, pomimo federalnej niepewności co do przepisów i bezpieczeństwa operacji finansowych.
- Małe banki nabierają pewności siebie.
- Firmy z branży konopi indyjskich mogą nie być w stanie w najbliższym czasie współpracować z JPMorgan Chases i Citigroups, ale to nie powstrzymało małych banków od wkraczania w tę przestrzeń.
- To, czy trend się utrzyma, zależy nie tylko od prawa, ale dużych od firm, takich jak Visa czy MasterCard.
Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że perspektywy branży, aby móc prowadzić bankowość jak normalne firmy, ucierpiały. Przedstawiciel Stanów Zjednoczonych Ed Perlmutter z Kolorado, największy zwolennik przepisów, które zliberalizowałyby zasady bankowości konopnej, ogłosił właśnie swoje odejście na emeryturę. Popierana przez niego ustawa SAFE Banking Act utknęła w martwym punkcie pod koniec zeszłego roku. W międzyczasie Visa Inc. wysłała notatkę do banków, w której mówi, że tak zwane bankomaty bezgotówkowe – obejście stosowane przez niektóre dyspensaria w celu uniknięcia obrotu gotówką – nie są w porządku.
Coraz więcej banków w branży konopnej
Ci, którzy specjalizują się w pomaganiu instytucjom finansowym we współpracy z firmami z branży konopi indyjskich, twierdzą, że to wszystko może być nieistotne. Liczba firm kredytowych i banków państwowych, które wkraczają do branży, jest coraz większa.
„Na początku żaden bank nie chciał się tym zajmować” – powiedział Peter Su, starszy wiceprezes w firmie Green Check Verified, która oferuje bankom oprogramowanie, które pomaga im radzić sobie z dodatkowymi obciążeniami regulacyjnymi związanymi z pracą w branży konopi.
Green Check, która jest jedną z kilku firm, które pojawiły się, aby wypełnić tę niszę, ogłosiła w styczniu, że w 2021 roku liczba instytucji finansowych, z którymi współpracuje, wzrosła o 270% do około 100 banków i firm kredytowych.
Większość dużych banków stroni od firm zajmujących się marihuaną, ponieważ marihuana jest nielegalna na poziomie federalnym. Sieci kart kredytowych również. Stworzyło to problem dla każdej firmy, która ma styczność z marihuaną. Często są one zmuszone do transakcji gotówkowych i mogą mieć problemy z podstawowymi operacjami, takimi jak płacenie pracownikom i kupowanie zapasów.
Shield Compliance, inna firma, która pomaga firmom finansowym prowadzić interesy z branżą, również odnotowała duży wzrost.
„Widzimy, że coraz więcej bankowców dostrzega, że istnieje jasna ścieżka obsługi tych klientów” – powiedział mi Tony Repanich, prezes firmy.
Konkurencja jest coraz większa
Banki, które pracują w tej przestrzeni, zgadzają się, że jest więcej konkurencji o tzw. konopnych klientów.
Todd Gunderson, dyrektor generalny Credit Union 1, powiedział, że jego instytucja – która, podobnie jak Dart, korzysta z oprogramowania Shield – rozpoczęła działalność w 2019 roku z jednym klientem konopi indyjskich w Nevadzie. Obecnie współpracuje z około 150. „Nasz poziom komfortu jest bardzo wysoki w przypadku bankowości dla konopi. Myślę, że każdego dnia przyjmujemy coraz więcej klientów” – powiedział. Szacuje on, że jego baza klientów z branży konopi indyjskich wzrosła ponad dwukrotnie w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.
Inne instytucje, które publicznie ogłosiły, że współpracują z branżą, to Valley National Bancorp, którego oddział Valley National Bank niedawno uruchomił nową aplikację płatniczą dla konopi. Mimo to, tylko około 700 instytucji depozytowych współpracuje z firmami z branży konopi, zgodnie z ostatnim raportem Financial Crimes Enforcement Network, czyli FinCEN, biura Departamentu Skarbu USA, które analizuje transakcje finansowe. Wiele osób twierdzi, że takie szacunki mogą zawyżać rzeczywistą liczbę, ponieważ obejmują one instytucje, które tylko tymczasowo współpracowały z firmami z branży konopi indyjskich.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
 |
Błyskawiczne zmiany
Nie wszystkie ryzyka mogą być przeniesione do programów takich jak Shield’s i Green Check. Notatka od Visy, która została opublikowana na Reddit, spowodowałą niepewność wokół powszechnego korzystania z bankomatów bezgotówkowych w dyspenseriach. Małe instytucje finansowe mają również limity depozytów – chodzi o to, aby upewnić się, że są odpowiednio skapitalizowane i nie mają zbyt dużej ekspozycji na marihuanę.
Pomimo dodatkowej pracy i wyzwań, Hufnagel twierdzi, że bankowość konopna jest tego warta. W przeciwieństwie do tego, co niektóre duże banki mogą myśleć o tej branży, on twierdzi, że wielu klientów ma atrakcyjny profil finansowy.
„W większości przypadków są to osoby o wysokich dochodach i doświadczeni przedsiębiorcy, którzy odnieśli sukces w innych dziedzinach” – powiedział. „To była świetna okazja, aby rozszerzyć nasze relacje”.
Podczas gdy wiele małych banków nadal nie ujawnia swojego udziału w branży, Hufnagel powiedział, że widzi ostatni wzrost jako znak, że takie stygmaty mogą w końcu zniknąć – nawet w jego własnej instytucji. „Rok temu być może nie przeprowadziłbym nawet tego wywiadu”.
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.
