Amerykanin został zatrzymany w Dubaju za dodatni wynik testu na obecność kannabinoidów, mimo że spożywał je jeszcze w Stanach Zjednoczonych. Oskarżonemu grozi potencjalnie kilka lat w więzieniu za coś, co legalnie zrobił w Stanach Zjednoczonych. Niestety, ale prawo w Emiratach Arabskich jest bardzo surowe w tej kwestii. W jaki sposób Peter Clark został zatrzymany i dlaczego?
Amerykanin zatrzymany w szpitalu
Historia została opisana na detained-in-dubai.prowly.com, stronie założonej przez Radha Stirling. Clark to mieszkaniec Las Vegas, który poleciał do Dubaju 24 lutego w celu oceny profesjonalnych studiów nagraniowych znajdujących się na terenie miasta.
Na skutek niefortunnego zbiegu okoliczności został przewieziony do szpitala na pilne leczenie zapalenia trzustki. W szpitalu personel przeprowadził badanie moczu i znalazł w nim pozostałości nierozłożonego THC. Karne przepisy antynarkotykowe Zjednoczonych Emiratów Arabskich sprawiły, że Peter Clark znalazł się w trudnym położeniu.
Jak wyglądało zatrzymanie Petera Clarka?
Lekarze zgłosili swoje odkrycie policji, która natychmiast zjawiła się w szpitalu, aby oskarżyć Petera. Ten natomiast wciąż był senny, ponieważ nie mógł jeść ani pić od czasu przyjęcia. W następstwie 3 marca Peter został skuty kajdankami i zabrany na komisariat policji Al Barsha. Tam umieszczono go w celi z trzema innymi mężczyznami. Nie rozumiał, dlaczego został zatrzymany, gdyż nie przywiózł żadnych narkotyków do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Dodatkowo nie kupił ani nie zażywał narkotyków w Dubaju, gdyż świadom był przepisów tamtejszego prawa. Clark w wywiadzie dla Daily Mail powiedział, że palił konopie kilka dni przed lotem z Las Vegas do Dubaju. Jest to w pełni legalne w Nevadzie, podobnie jak w wielu innych stanach i miastach w USA.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
Co Clark stwierdził w obecnej sytuacji?
„Byłem oszołomiony, gdy dowiedziałem się, że zostałem oskarżony z powodu pozostałości marihuany w moim organizmie. Paliłem ją legalnie w Ameryce. Dodatkowo na długo przed wejściem do samolotu.”,
jak stwierdził dla Daily Mail.
„ Oprócz tego wiedziałem o surowych przepisach dotyczących narkotyków w Dubaju. Nie sądziłem, że coś, co legalnie zrobiłem we własnym kraju, doprowadzi do mojego aresztowania. Nie mogłem też przewidzieć mojej choroby”.
Obecna sytuacja Clarka w Dubaju
Clark został zwolniony z celi więziennej 6 marca. Kazano mu wrócić do hotelu i czekać na kontakt. Radha Stirling, która aktywnie reprezentuje Clarka, potępiła oficjalnie surowe przepisy antynarkotykowe Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jak twierdzi dla Stiring:
„Samowolne egzekwowanie prawa przez Zjednoczone Emiraty Arabskie i brak przewidywalnych skutków oznacza, że Peterowi potencjalnie za legalne palenie marihuany w USA grozi więzienie. Nawet jeśli zostanie uznany za niewinnego, to można go przeciągnąć przez powolny i kosztowny proces prawny”.
Jak mówi dalej adwokat Clarka:
“Zjednoczone Emiraty stwarzają jedynie iluzję bycia nowoczesnym miejscem imprezowym. Odwiedzający wiedzą , że pewne zachowania są nielegalne, ale jednak bardzo łatwo jest się pomylić. Prostytucja, homoseksualizm i nieprzyzwoite zachowania są niezgodne z prawem.
Turystom jednak łatwo jest uwierzyć, że wszystko jest dozwolone. Policja przymyka oko, jednak jak widać nie zawsze. Zjednoczone Emiraty Arabskie nie powinny ścigać obcokrajowców za czyny popełnione poza ich krajem. Nieścisłości prawne w Dubaju są rażące i to bardziej niż w większości innych miast na świecie.
Peter nie popełnił żadnej zbrodni w Dubaju. Zjednoczone Emiraty Arabskie muszą zmienić brzmienie swoich przepisów antynarkotykowych, aby zapewnić, że obcokrajowcy nie będą niepotrzebnie sankcjonowani”.
Jak rozwiąże się problem Petera?
Ostateczny wyrok w sprawie Petera Clarka jeszcze nie zapadł. Nawet teraz wiele miejsc na świecie jest szczególnie wrogo nastawionych do osób korzystających z konopi. Coraz większa liczba naukowych dowodów wskazuje na to, że roślina ma znaczący potencjał leczniczy.
Mimo to wiele rządów, a w tym niektóre samorządy, decydują się kontynuować jej kryminalizację i negatywną edukację społeczną. Trzymamy kciuki za Petera i życzymy mu dużo zdrowia.
Źródło: https://hightimes.com
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.