To, co kiedyś było nielegalną substancją, jest obecnie uważane w wielu krajach na całym świecie za dopuszczalne. Jak można się domyślić, mowa tu o marihuanie lub konopiach. Dzięki swoim licznym zaletom marihuana przeniknęła do wielu rynków na całym świecie, a coraz więcej osób dołącza do modowych użytkowników, sprzedawców, przewoźników i producentów.
- Jaki jest więc jej status prawny w skandynawskim świecie?
- Cóż, odrobina cierpliwości się opłaci, ponieważ odpowiedź jest tuż za rogiem.
- Ale przede wszystkim: czym jest marihuana?
Konopie – co to?
Konopie to roślina, która rośnie naturalnie w klimatach umiarkowanym i tropikalnym. Jednak dzięki zastosowaniu tak zwanej technologii hydroponicznej wielu ludzi uprawia tę roślinę również w innych warunkach klimatycznych. THC (tetrahydrokannabinol) jest głównym psychoaktywnym składnikiem tej rośliny i jest znany z wywoływania uczucia odurzenia – tzw. „haju”.
Roślina występuje w dwóch grupach, które obejmują Cannabis sativa i Cannabis indica. Można je rozróżnić, po prostu patrząc na ich różne cechy fizyczne. Zazwyczaj marihuana jest spożywana w postaci haszyszu, ekstraktu lub kwiatów, które są wytwarzane odpowiednio z żywicy, oleju i suszonych liści rośliny.
Sytuacja prawna konopi w Skandynawii
Należy wyjaśnić, że legalność produktów z konopi indyjskich zależy od kraju. I chociaż są kraje, w których używanie konopi indyjskich jest sposobem na życie, to inne podejście do produktów z konopi można znaleźć w wielu innych krajach. Zbadajmy więc legalność konopi w krajach skandynawskich.
Szwecja
Przepisy dotyczące konopi indyjskich są tu jeszcze surowsze, a transport, sprzedaż, użytkowanie i produkcja rośliny są zabronione. Jednak kraj zezwala na ograniczone używanie konopi do celów medycznych. Na przykład lekarze w Szwecji mogą mieć pozwolenie na przepisywanie leków na bazie konopi indyjskim pacjentom ze stwardnieniem rozsianym.
Islandia
Każda działalność związana z konopiami indyjskimi jest tutaj całkowicie nielegalna, niezależnie od tego, czy jest to konsumpcja, sprzedaż, uprawa czy posiadanie. Rząd Islandii po raz pierwszy ogłosił nielegalność marihuany w 1969 roku, co oznacza, że przepisy obowiązują tutaj od około pół wieku.
Jeśli zostaniesz uznany za naruszającego prawo, podlegasz karze grzywny lub więzienia, która różni się w zależności od ilości substancji, z którą się znalazłeś i tego, co z nią robiłeś. Na przykład, jeśli zostaniesz złapany z więcej niż pół kilogramem marihuany, możesz zostać skazany na co najmniej trzy miesiące więzienia.
Finlandia
Podobnie jak w Islandii, posiadanie, sprzedaż, transport, używanie lub produkcja konopi jest zabronione. Każda osoba używająca konopi indyjskich w kraju może podlegać karze, która jest zwykle nakładana przez policję. Jeśli jednak użytkownik nalega na postawienie go przed sądem, policja nie ma innego wyjścia, jak tylko się podporządkować. Osoby uznane za winne poważnych przestępstw związanych z konopiami indyjskimi, takich jak sprzedaż, zazwyczaj stają przed sądem, a kary dla takich osób są zwykle surowsze.
Norwegia
Dopiero niedawno (2018 r.) przepisy dotyczące używania i posiadania konopi indyjskich w Norwegii zostały dostosowane tak, aby sprzyjać obywatelom tego kraju. Stało się to po uświadomieniu sobie, że obywatele tracili właściwości lecznicze tej substancji.
W związku z tym Norwegowie, u których wykryto posiadanie niewielkich ilości marihuany, nie są poddawani rejestracji w systemie prawnym. Są raczej leczeni z powodu wszelkich możliwych problemów z uzależnieniem itp.
Dania
Duńczycy doświadczają zakazu wszystkiego, co ma związek z konopiami. Osoby uznane za winne mogą zostać ukarane grzywną lub więzieniem, ale to samo prawo chroni również (od nowelizacji ustawy Euphoriants Act 1955 w 2004 r.) Duńczyków, u których znaleziono ograniczone ilości (mniej niż 10 gramów) konopi.
Takie osoby mogą być tylko ostrzegane przez władze. Jednak mogą stanąć w obliczu sądu, jeśli wielokrotnie zostaną przyłapani na popełnieniu tego samego przestępstwa.
źródło: https://420intel.com
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.