Wprowadzenie marihuany do handlu między stanami otworzyłoby nowe możliwości biznesowe, ale także naraziło istniejące rynki stanowe na działania krajowej konkurencji.
- Lider Senatu, Chuck Schumer, poparł dekryminalizację marihuany, przygotowując latem projekt ustawy, która regulowałaby ogólnokrajową branżę i zmusiłaby rynki stanowe do wzajemnej interakcji.
- Przedsiębiorcy z branży konopnej przez dziesięciolecia czekali na błogosławieństwo Waszyngtonu, ale teraz część branży obawia się, że federalna legalizacja marihuany stanowi poważne zagrożenie.
Dwóch na trzech Amerykanów mieszka w stanie, który zezwolił na sprzedaż marihuany do celów rekreacyjnych. To, co rozwinęło się w luce politycznej w stosunku do prawa federalnego w ciągu ostatniej dekady, to mozaika usankcjonowanych przez państwo obszarów lennych, gdzie rynki marihuany w dużej mierze rozwinęły się lokalnie i rozciągają się tylko do granicy stanu.
Federalna legalizacja byłaby katastrofą?
„To otworzy falę dużych operatorów wysysających cały kapitał na rynkach i zasadniczo sprawiających, że uczestnicy kapitału społecznego nie będą w stanie nawet uzyskać finansowania”
– powiedział Aaron Goines, współwłaściciel Emerald Turtle, firmy zajmującej się dostawą konopi indyjskich w Massachusetts.
„Ogólnie rzecz biorąc dla kapitału społecznego, myślę, że w tym momencie byłoby katastrofą, gdyby doszło do federalnej legalizacji„.
Zburzenie tych murów otworzyłoby nowe możliwości biznesowe i odblokowałoby bardziej tradycyjne narzędzia bankowe dla branży, która przez długi czas była zmuszona do używania głównie gotówki. Jednakże mogłoby to natychmiastowo narazić każdy istniejący rynek stanowy na szał krajowych konkurentów i zakłócić ciężko wywalczoną politykę lokalną. Obawy zaczęły mieszać się z podejściem branży do legalizacji federalnej.
Co legalizacja oznaczałaby dla lokalnych przedsiębiorców?
Zmagający się z problemami hodowcy marihuany w Oregonie mogliby nagle wysyłać swoje produkty w dowolne miejsce w kraju – w tym do takich miejsc jak Alaska czy Massachusetts, gdzie prawdopodobnie podcinaliby ceny, które zazwyczaj osiągają lokalni hodowcy.
Ściśle kontrolowane i drogie programy medycznej marihuany na Florydzie i w Pensylwanii mogłyby być zmuszone do konkurowania z tańszymi produktami spoza stanu. A wielkie firmy krajowe mogłyby napłynąć do stanu Waszyngton i Maine i wykupić lub wyprzeć małe firmy.
Wiele stanów stara się ustawić barierki ochronne wokół swoich rynków marihuany: Maine i Waszyngton celowo ograniczają przemysł, aby chronić małe firmy. Inne stany stworzyły wymagania licencyjne, które celowo pomagają społecznościom zranionym przez wojnę z narkotykami, w tym Massachusetts, które przez trzy lata przyznawało licencje na dostawę marihuany wyłącznie równym wnioskodawcom w stanie.
„Jeśli spojrzymy na poszczególne stany, okaże się, że to właśnie najmniejsze firmy i grupy marginalizowane cierpią najbardziej, gdy wprowadzamy tego typu chaos”
– powiedziała była komisarz ds. konopi w Massachusetts, Shaleen Title, która obecnie kieruje Parabola Center, ośrodkiem analitycznym zajmującym się polityką konopi.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
Stanowe przepisy
Konopie indyjskie to jedyny przemysł w historii Ameryki, który został zalegalizowany w 37 stanach (do użytku rekreacyjnego lub medycznego) bez pozwolenia rządu federalnego na prowadzenie działalności.
A ponieważ handel międzystanowy jest nadzorowany przez federalnych, rynki rozwinęły się tak, aby utrzymać każdy aspekt wzrostu, produkcji, dystrybucji i sprzedaży, ponieważ towary nie mogą przekraczać granic stanów. Marihuana jest uprawiana w stanach, gdzie nie rośnie naturalnie dobrze lub tanio, zamiast importować ją z miejsc, gdzie kwitnie w sposób naturalny, takich jak Kalifornia czy Oregon.
Wielkim pytaniem dla małych firm działających na tych rynkach jest to, co się stanie, gdy te twarde granice nagle znikną.
Niektórzy ustawodawcy, regulatorzy i właściciele firm chcą, aby rząd federalny stworzyłł silniejszą ochronę dla stanowych regulacji rynkowych w każdej ustawie, która dekryminalizuje marihuanę. W komentarzach do projektu ustawy Schumera, gubernator Kolorado, Jared Polis, Demokrata, wezwał rząd federalny, aby pozwolił rynkom stanowym na kontynuację struktur, które stworzyły w próżni spowodowanej brakiem federalnego nadzoru.
W kapitalizmie są zwycięzcy i przegrani. I to nie nasze zadanie, aby wybrać zwycięzców i przegranych. A ograniczając handel międzystanowy, wybiera się obecnie ustanowionych graczy jako zwycięzców.
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.