Badania dowodzą, że zmiany w prawie dotyczącym marihuany nie miały znaczącego wpływu na wskaźniki używania jej przez osoby dorosłe. Zjawisko to jest jednak dużo bardziej skomplikowane.
- „Istnieje niewiele dowodów na to, że dekryminalizacja używania marihuany prowadzi do znacznego wzrostu jej użycia” – twierdzi Narodowa Akademia Nauk (The National Academy of Sciences).
- Jeśli chodzi o używanie marihuany przez młodych ludzi, kilka ostatnich raportów wykazało, że w większości stanów, które zatwierdziły medyczną marihuanę, jej używanie wśród nastolatków spadło.
- Eksperci twierdzą, że jest to spowodowane brakiem efektu „zakazanego owocu” i zmniejszonym dostępem do marihuany, ponieważ przenosi się ona z nieuregulowanych ulic – gdzie nie ma wymagań wiekowych – do licencjonowanych sklepów, gdzie trzeba mieć ukończone 21 lat, aby ją kupić.
Młodzież nie skorzysta po wprowadzeniu legalizacji do celów medycznych lub rekreacyjnych?
Tak stwierdzili naukowcy w kolejnym badaniu, opublikowanym we wrześniu w renomowanym czasopiśmie naukowym. Uznali oni, że zmiana polityki ma ogólny wpływ na konsumpcję marihuany wśród młodzieży, który jest
„statystycznie nieodróżnialny od zera”.
W rzeczywistości, wydaje się, że ustanowienie pewnych modeli regulowanej marihuany faktycznie prowadzi do zmniejszenia konsumpcji marihuany wśród nastolatków pod pewnymi względami – co bezpośrednio kłóci się z argumentami przeciwko legalizacji, które są powszechnie wysuwane przez prohibicjonistów.
Analiza, opublikowana w Journal of the American Medical Association, przeanalizowała federalne dane Youth Risk Behavior Survey z lat 1993-2019 w 10 stanach, w których marihuana jest używana do celów medycznych lub rekreacyjnych. Opiera się ona na istniejących badaniach dotyczących wpływu reformy konopi indyjskich na konsumpcję wśród młodzieży, które doprowadziły do podobnych wniosków.
Inne badanie opublikowane przez urzędników z Kolorado w zeszłym roku wykazało, że konsumpcja marihuany przez młodzież w tym stanie nie zmieniła się znacząco od czasu legalizacji w 2012 r.
Urzędnik z Biura Polityki Kontroli Narkotyków Białego Domu w ramach Narodowej Inicjatywy Marihuany przyznał, że z niejasnych powodów konsumpcja marihuany wśród młodzieży spada w Kolorado i innych legalnych stanach i że jest to „dobra rzecz”, nawet jeśli „nie rozumiemy dlaczego”.
Poprzednie badania, w których analizowano wskaźniki użycia wśród nastolatków po legalizacji, wykazały spadek konsumpcji lub podobny brak dowodów wskazujących na to, że nastąpił wzrost.
W 2019 roku przeanalizowano dane ze stanu Waszyngton i ustalono, że spadająca konsumpcja marihuany wśród młodzieży może być wyjaśniona przez zastąpienie nielegalnego rynku regulacjami lub utratą atrakcyjności wśród młodzieży. Inne badanie z zeszłego roku wykazało malejącą konsumpcję marihuany wśród młodzieży w zalegalizowanych stanach, ale nie sugerowało możliwych wyjaśnień tego zjawiska.
Każdy kij ma dwa końce
Nie jest zaskoczeniem, że rozpowszechnienie używania marihuany znacznie wzrosło w ciągu ostatniej dekady. Zmieniło się postrzeganie marihuany przez opinię publiczną, a coraz więcej osób deklaruje poparcie dla jej legalizacji.
Szczególnie niepokojące jest to, że opinia publiczna nie jest świadoma faktu, że spośród wszystkich Amerykanów z zaburzeniami używania substancji z powodu narkotyków innych niż alkohol, prawie 60 procent jest uzależnionych od marihuany. Oznacza to, że więcej Amerykanów jest uzależnionych od marihuany niż od jakiegokolwiek innego narkotyku, włączając w to heroinę, kokainę, metamfetaminę i niemedyczne stosowanie leków na receptę.
Nielegalny rynek marihuany dobrze prosperuje w konkurencji z legalnym rynkiem, oferując produkty po znacznie niższych cenach, ponieważ nie przestrzega przepisów dotyczących uprawy i sprzedaży ani nie płaci podatków od sprzedaży i zysków.
Nic dziwnego, że duża część nielegalnej marihuany w stanach, w których marihuana jest zalegalizowana, pochodzi z lokalnych dostaw legalnej marihuany. Niepokojące jest to, że w odpowiedzi na spadek popytu na meksykańską marihuanę, meksykańskie kartele zwiększają produkcję heroiny, bardziej lukratywnego narkotyku.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
Podsumowanie
Zdaniem niektórych, wyzwaniem dla dzisiejszej polityki narkotykowej jest znalezienie lepszych sposobów na ograniczenie używania narkotyków poprzez zastosowanie strategii, które są opłacalne i zgodne z nowoczesnymi wartościami.
Legalizacja konopi indyjskich nie zdaje ich zdaniem tego testu, ponieważ zachęca do używania narkotyków. Większość kosztów związanych z używaniem narkotyków wynika z samego używania, a nie z wysiłków zmierzających do ograniczenia tego używania.
Trudno wyobrazić sobie osobę zażywającą narkotyki, która czułaby się lepiej, gdyby więcej narkotyków było dostępnych po niższych cenach. Podaż ma więc znaczenie. Większa podaż oznacza większe użycie. Czy legalizacja narkotyków zwiększa podaż i zmniejsza społeczną dezaprobatę dla nich? A może jest wręcz odwrotnie?
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.