Dla nikogo nie powinno być tajemnicą, że marihuana i muzyka idą w parze. Użytkowanie marihuany ma wpływ na silniejsze odczuwanie emocji. Wzmacnia doznania, co przy tworzeniu muzyki może mieć duże znaczenie.
- Wielu znanych artystów, takich jak Paul McCartney, Louis Armstrong czy Bob Dylan, korzystało z marihuany podczas procesu twórczego, a nawet o niej śpiewali.
- Muzycy poprzez śpiewanie o marihuanie w znacznym stopniu wpływali na jej postrzeganie przez innych ludzi.
- Marihuana pozwala spojrzeć na twórczość z innej perspektywy.
Muzyk Donato Faoro o tworzeniu muzyki i pracy w aptece z marihuaną
„Mam dwie prace (trzy, jeśli doliczyć bycie rodzicem). Zarządzam jedną z najbardziej luksusowych i najnowocześniejszych aptek z marihuaną na świecie (zlokalizowaną tuż przy Las Vegas Strip). Piszę i nagrywam muzykę do filmów, telewizji i na potrzeby własnego zespołu Donato & His Imperfections. Te dwa zawody niewiarygodnie dobrze się ze sobą łączą. Mam dostęp do najwyższej jakości konopi. Przez lata udało mi się też zbudować domowe studio, w którym mogę tworzyć muzykę bez końca”.
Tworzenie muzyki w połączeniu z marihuaną to fascynująca podróż
„Po drodze odkryłem, że Sativa może wprawić w nastrój sprzyjający do stworzenia wesołej, rockandrollowej piosenki o tym, jak bardzo kochasz swoją dziewczynę. Indica sprawi, że będziesz w stanie napisać senną, stonowaną melodię o życiu na innych planetach. Możliwości i kombinacje są nieograniczone”- pisze muzyk z Las Vegas.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
Stereotypy są kłopotliwe
Przez dziesięciolecia wpajano ludziom brednie o negatywnym wpływie marihuany. Nigdy nie rozumiałem dlaczego ludzie wierzyli, że marihuana czyni cię leniwym, głupim i nieproduktywnym. Jeśli ktoś nadal tak uważa, to jak wyjaśnić błyskotliwość artystów, którzy całkiem dosłownie wychwalali „devil’s lettuce” (negatywnie nacechowane określenie na marihuanę, takie nazewnictwo pojawiało się na anty-marihuanowych plakatach w latach 1930-1940) we własnej muzyce?
Muzycy, którzy użytkowali i śpiewali o marihuanie
Louis Armstrong codziennie palił marihuanę. Napisał wiele piosenek wyrażających swoją miłość do „gage” (Gage to starsze określenie na konopie. Wielu muzyków w erze Armstronga sięgało po konopie indyjskie podczas tworzenia muzyki. Uważali, że marihuana pozytywnie wpływa na ich twórczość. Postrzegali ją jako skuteczniejszą od alkoholu formę odprężenia).
Paul McCartney napisał utwór o tytule „Got To Get You Into My Life” mówiący o jego miłości do marihuany. Utwór zespołu The Beatles pochodzi z albumu „Revolver”, który w 1966 wielokrotnie pokrył się platyną. Kilka lat wcześniej Bob Dylan również postanowił połączyć marihuanę ze swoim procesem twórczym. To właśnie jemu przypisuje się wprowadzenie tematu konopi do The Beatles. Zapoczątkowało to kulturową rewolucję, która na zawsze zmieniła muzykę i popkulturę.
Muzycy mieli wpływ na zmianę w postrzeganiu marihuany
„Wymienione wyżej nazwiska raczej nie kojarzą się z leniwymi, głupimi czy nieproduktywnymi ludźmi. Jest zupełnie odwrotnie. Dorastając ze wspaniałą muzyką dookoła mnie, nie mogłem zignorować pozytywnego wpływu konopi na artystów, których szanowałem. Sprawiło to, że zacząłem kwestionować to, co mówiono mi o marihuanie”- pisze Donato Faoro.
Zmiana perspektywy może pomóc w procesie twórczym
„Uwielbiam tworzyć muzykę, więc naturalnie jestem otwarty na rzeczy, które mogą pomóc mi przełamać twórcze bariery. Dzięki marihuanie widzimy i słyszymy rzeczy w nowy, nieznany dla nas samych sposób. Powitanie takiej alternatywnej perspektywy może być bardzo pomocne dla autora piosenek. Właściwie to dla każdego, kto szuka innego spojrzenia na rzeczy już mu znane”- dodaje Faoro.
Marihuana pomaga skupić się na zadaniu
„Byłem znacznie bardziej produktywny od czasu włączenia marihuany do mojego procesu twórczego. Konopie pozwalają mi odłożyć intensywne życie na drugi tor i w pełni skoncentrować się na tworzeniu dźwięków”– puentuje muzyk Donato Faoro.
źródło: https://cannabismagazine.com
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.