Wczoraj wieczorem na VapoManiaku pojawiła się nowa recenzja, a właściwie dwie recenzje połączone w jedną, czyli recenzja Focusvape oraz Focusvape Pro. Czemu zdecydowałem się na taki ruch, po co mi dwie wersje Focusvape i czy to dobry sprzęt? Wszystkiego dowiecie się poniżej!
Postanowiłem nie robić dwóch osobnych recenzji Focusvape i Focusvape Pro, ponieważ choć urządzenia te różnią się kilkoma detalami, to pod najważniejszym względem, czyli wrażeń z inhalacji, sprzęty te nie różnią się od siebie zupełnie niczym. Dwie osobne recenzje skazywałyby mnie w dużej mierze na konieczność powielania się, tego zaś chciałem uniknąć.
Skoro sprzęty te nie różnią się zbytnio od siebie zbyt, to pewnie zastanawiacie się, po co kupowałem dwa niemal identyczne waporyzatory? Nie kupowałem. Ta recenzja jest o tyle wyjątkowa, że nie dotyczy sprzętu z mojej osobistej kolekcji – oba modele otrzymałem do przetestowania i zrecenzowania od sklepu VapeFully, który z kolei otrzymał je w tym samym celu wprost od producenta, firmy iFocus z Hong-Kongu. Moja rola polegała więc na przetestowaniu sprzętu i doradzeniu, czy warto go zamówić do sklepu.
Jaki jest więc Focusvape, czym różni się od wersji Pro i (przede wszystkim) czy jest to sprzęt godny polecania? Tego wszystkiego dowiecie się z mojej pogłębionej recenzji, którą znajdziecie tutaj. Miłej lektury!
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.