Nowe badanie pokazuje, że zdumiewająca większość, bo aż 98% pacjentów z Kalifornii, którzy doznali urazu płuc związanego z korzystaniem z vape penów (EVALI), nabyła swoje produkty z nielegalnych źródeł.
- EVALI to poważne uszkodzenie płuc wywołane użytkowaniem zanieczyszczonych octanem witaminy E wkładów do e-papierosów oraz urządzeń do waporyzacji liquidów.
- Naukowcy poinformowali, że większość produktów, które były przyczyną hospitalizacji pacjentów z EVALI, pochodziła z nielicencjonowanych źródeł.
Czym jest EVALI?
EVALI (ang. E-Cigarette or Vaping-Associated Lung Injury) to uszkodzenie płuc związane z użytkowaniem e-papierosów oraz tzw. vape penów. Termin powstał w sierpniu 2019 roku, kiedy to po raz pierwszy zdiagnozowano tę ciężką chorobę płuc.
Według ustaleń Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (CDC), przyczyną choroby może być wdychanie octanu witaminy E. Jednak jak na razie zebrano zbyt mało dowodów, aby jednoznacznie wykluczyć szkodliwość innych substancji chemicznych.
Objawy EVALI
Do głównych objawów choroby płuc, jaką jest EVALI, można zaliczyć duszności, kaszel, bóle w klatce piersiowej, gorączkę i dreszcze, biegunkę, nudności, wymioty, tachykardię (przyśpieszone bicie serca) oraz szybki i płytki oddech.
Główne cele badania
Badanie przeprowadzili lekarze z Kalifornijskiego Departamentu Zdrowia Publicznego (CADPH) wraz z naukowcami z Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (CDC). Ich wspólne działanie miało na celu znalezienie i przeanalizowanie objawów klinicznych u hospitalizowanych pacjentów z EVALI jak i zagrożeń związanych z vape penami i stosowaniem e-papierosów.
Dane, którymi posłużono się w badaniu, zebrano od lekarzy biorących udział w hospitalizacji pacjentów z EVALI w okresie od 8 sierpnia do 8 listopada 2019 roku.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
Informacje dotyczące pacjentów
Badanie obejmowało dane medyczne 160 pacjentów, w tym dane pochodzące ze standardowego kwestionariusza wypełnionego przez 86 (54%) pacjentów. Spośród grupy 86 pacjentów tylko jedna osoba powiedziała, że nabyła produkty z legalnego źródła.
Spośród 160 wszystkich pacjentów 62% stanowili mężczyźni, a mediana wieku wynosiła 27 lat. Oficjalny przedział wiekowy wynosił od 14 do 70 lat. Z grupy liczącej 160 osób, 46% pacjentów wylądowało na oddziale intensywnej terapii. Cztery z nich zmarły. Natomiast 29% wymagało wentylacji mechanicznej. Wentylacja mechaniczna to proces leczenia niewydolności oddechowej, polegający na wymuszaniu przepływu powietrza w drogach oddechowych.
Próba ustalenia konkretnej przyczyny urazów płuc
Z częścią pacjentów przeprowadzono bezpośrednie wywiady. Do stosowania vape penów z THC przyznało się aż 83% pacjentów, 43% stosowało produkty CBD i 47% korzystało z produktów zawierających nikotynę. Tych pacjentów poproszono o zgłoszenie każdej marki, podanie rodzaju, smaku oraz składników aktywnych produktu z którego korzystali w okresie 90 dni poprzedzających hospitalizację.
Po dokładnym ustaleniu pochodzenia produktów, naukowcy zaczęli je zbierać od pacjentów. Sumarycznie od 86 pacjentów, z którymi przeprowadzono bezpośrednie wywiady, udało się zebrać 130 produktów do dalszej analizy.
Osiemdziesiąt siedem ze 130 zebranych produktów zawierało tylko THC, a 91% z nich wykorzystywało fabrycznie napełniane wkłady (kartridże). Samą nikotynę zawierało 25 produktów, z czego tylko 48% okazało się być kartridżami.
Produkty z nielicencjonowanych źródeł mogą szkodzić płucom
Według zebranych informacji, pacjenci najczęściej kupowali produkty nikotynowe w aptece lub sklepach z e-papierosami.
Pacjenci z EVALI, którzy korzystali z kartridży lub kapsułek zawierających tylko THC, często kupowali je z nieautoryzowanego źródła (44%). Wiele osób zgłosiło zakup tych samych produktów w aptece (33%). Natomiast 25% ankietowanych stwierdziło, że apteka, w której kupowali swoje produkty, jest licencjonowana przez stan Kalifornia. Jednak podczas dalszych badań ustalono, że tylko cztery produkty pochodziły z licencjonowanej apteki z produktami konopnymi.
Według naukowców, oprócz nielicencjonowanych aptek, pacjenci albo kupowali skażone produkty w sklepach typu pop-up, albo nie byli w stanie podać ich źródła.
Co zawierały kartridże z nielegalnych źródeł?
Po przeprowadzeniu wywiadów z pacjentami i zebraniu od nich informacji, przyszedł czas na przeanalizowanie produktów. Ze 130 zebranych produktów 49 stanowiły tzw. vape peny THC. W 84% vape penów znaleziono ślady octanu witaminy E. Wszystkie produkty przetestowano pod kątem zawartości metali ciężkich. Niskie poziomy pestycydów wykryto w 67% zebranych kartridży THC.
Naukowcy w swoim raporcie podkreślają fakt, że większość skażonych kartridży pochodzi z nielegalnych źródeł. Zebrane przez nich dane potwierdzają teorię, że obecność octanu witaminy E w produktach do wapowania może być jedną z głównych przyczyn występowania EVALI.
Jednak w swoim raporcie naukowcy zwrócili uwagę również na konieczność przeprowadzenia większej liczby badań. Te miałyby ustalić, czy inne substancje chemiczne w produktach nie przyczyniają się do uszkodzeń płuc.
Czy jest problem z waporyzacją?
Tego typu doniesienia mogą wywołać niemały mętlik w głowie. Czy to oznacza, że waporyzacja jest niebezpieczna? To zależy. Jeśli używasz tylko suszu lub koncentratów ze sprawdzonego i zaufanego źródła (np. sklepu internetowego), a do tego masz wysokiej jakości waporyzator, wszystko powinno być w porządku.
Warto wspomnieć, że ten problem dotyczy głównie Stanów Zjednoczonych i dotyka osób, które waporyzują nieznanego pochodzenia liquidy zawierające THC. W żaden sposób nie nalezy wiązać danych z tego badania z waporyzatorami do suszu, które są zupełnie innymi urządzeniami, stosującymi inną technologię i działającymi na innej zasadzie.
źródło: https://www.ganjapreneur.com
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.