Kiedy Europejczycy myślą o marihuanie, większość kojarzy ją z paleniem lub waporyzacją. Niektórzy kojarzą również ciasteczka, które można dostać w amsterdamskich sklepach z kawą, ale prawie nikt nie wyobraża sobie picia konopi.
W rzeczywistości picie przetworów z roślin konopi przestało być tak dziwacznym pomysłem zaledwie kilka lat temu. Co ciekawe, nawet profesjonaliści działający w branży konopi przez lata odrzucali ten koncept.
W ostatnim wywiadzie dla Strain Insider, Bruce Linton będący współzałożycielem Canopy Growth Corp. – giganta przemysłu konopnego, powiedział: „Zacząłem mówić o napojach jako produkcie dopiero pięć lat temu i powiedziano mi, że to głupie.
Nikt nie pije napojów konopnych. W tym czasie stwierdziłem, że osoby te mają rację i ludzie nie powinni pić napojów z konopi, ponieważ są do kitu.” Opinia publiczna podziela to zdanie. Entuzjaści marihuany w Ameryce Północnej narzekali na intensywny smak napojów z konopi.
Dlaczego konsumenci nienawidzili napojów konopnych?
Podobnie jak wszystkie artykuły spożywcze, napoje konopne potrzebują trochę czasu, aby pojawiły się pierwsze efekty, np. wpływ CBD na organizm. Łatwość popijania napoju gwarantuje, że można przesadzić z ilością napoju, zanim zaczynają się pierwsze efekty.
W przeciwieństwie do alkoholu, który wpływa na człowieka stopniowo, wysoki poziom konopi może wywołać gwałtowny efekt. Czasami jednak zdarza się coś zupełnie przeciwnego. Konsumenci popijali napoje i cierpliwie czekali, aż zadziała obecne w nich THC (tetrahydrokannabinol), ale tak się nie stało, ponieważ kupili produkt o niskiej dawce.
Pięć lat temu większość napojów konopnych występowała w dwóch stężeniach: jeden przeznaczony dla początkujących z około 2,5 mg THC na butelkę, a drugi dla poważnych palaczy z około 100 mg THC na butelkę. Przeciętny konsument może odczuwać efekty już po spożyciu trzech butelek pierwszego lub tylko dwóch łyków tego drugiego.
Mocny smak konopi w połączeniu z urozmaiconą dawką kannabinoidów w napoju oraz tolerancja konopi przez konsumenta sprawiły, że korzystanie z napojów konopnych było wtedy bardzo nieintuicyjne. Czasy oczywiście się zmieniły. Napoje z konopi indyjskich są teraz smaczne i bardzo, bardzo popularne.
Napoje konopne mogą być pyszne!
Konopie ogólnie to cudowne rośliny. Można z niej zrobić wiele różnych rzeczy, ale nawet eksperci od produkcji piwa sądzili, że nie można sprawić, by smakowały jak napój. Zapach i smak rośliny są silne, a niektórzy uważają je za nieprzyjemne.
Po zmieszaniu konopi z piwem, charakterystyczny zapach rośliny może go zepsuć. Niektórzy osiągają jednak coraz lepsze rezultaty i już wkrótce powinniśmy oczekiwać pojawienia się pierwszego browaru konopnego.
Większość producentów napojów konopnych sprzed pięciu lat stosowała z reguły intensywne smaki, takie jak soki cytrynowe, cynamonowe i owocowe lub dodawała dużo cukru, aby zatuszować mocny posmak konopi.
To niekoniecznie sprawiło, że napoje smakowały dobrze, ale udało się uczynić je bardziej atrakcyjnymi. Prawdziwy przełom nastąpił dzięki wykorzystaniu wyciągów i izolatów w procesie produkcyjnym.
Izolat CBD ma 99,9 % czystego CBD. Jest on bezwonny i bez smaku, dzięki czemu można go dodać do napoju, nie psując przy tym jego walorów smakowych. Producenci mogą wykorzystywać także kryształy THC do produkcji napojów w stanach i krajach, które zalegalizowały rekreacyjną marihuanę.
Istnieje nawet kanadyjska firma, która twierdzi, że warzy piwo bezpośrednio z konopi indyjskich, co ułatwia spożywanie. Czy to jednak do końca prawda? Niekoniecznie.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
 |
Dlaczego napoje konopne są tak popularne w Stanach Zjednoczonych?
Jednym z głównych powodów, dla których ludzie uwielbiają napoje konopne jest fakt, że na rynku istnieje wiele produktów tego typu. Klienci mają więc w czym wybierać. Producenci wlewają THC (w stanach, które zalegalizowało rekreacyjne używanie konopi indyjskich) i CBD we wszelkiego rodzaju napoje alkoholowe i bezalkoholowe.
Teraz możesz znaleźć marihuanę w whisky, winie, napojach gazowanych, cydrze, herbacie, wodzie, napojach energetycznych, kawie i nie tylko. Napoje te mają różne stężenia kannabinoidów, przy czym niektóre z nich są sprzedawane jako produkty relaksacyjne, a inne jako produkty stworzone w celu lepszego spędzania czasu ze znajomymi.
Wielu producentów zdecydowało się sprzedawać swoje produkty jako suplementy i artykuły prozdrowotne. Mogą one pomóc zrelaksować się po pracy lub zwiększyć poziom energii rano, w zależności od ich profilu kannabinoidowego.
Rynek napojów z konopi indyjskich
Sektor przemysłu napojów z konopi indyjskich wciąż rozkwita. Szacuje się, że napoje alkoholowe będą wkrótce warte około 1,4 miliarda dolarów (tj. 1,25 miliarda euro) do 2023 roku w samych Stanach Zjednoczonych.
To niesamowita liczba, zwłaszcza że rynek napojów konopnych w USA był wart 89 milionów dolarów (około 80 milionów euro) w 2018 roku. Istnieją nawet specjalne targi napojów konopnych, które odbywają się w San Francisco.
Napoje z konopi – wielkie inwestycje
W ubiegłym roku Bloomberg poinformował, że Coca-Cola rozmawia z Aurora Cannabis. Ostatecznie gigant napojów postanowił na razie nie współpracować z Aurorą. Jednak sama ta dyskusja wywołała duże zainteresowanie.
Warrena Buffet poradził Coca-Coli, aby nie wchodziła do przemysłu konopi indyjskich. Jednak Francisco Crespo, czołowy globalny marketer Coca-Coli stwierdził, że marka być może wiąże przyszłość z produkcją napojów CBD.
Coca-Cola nie jest jedynym gigantem napojów, który jest zainteresowany produkcją napojów z konopiami. Pepsi i Starbucks obserwują od lat przemysł konopny. Heineken wypuścił już napój z konopiami indyjskimi o nazwie Lagunitas Hi-Fi Hops. Firma sprzedaje trzy napoje, pierwszy zawierający 10 mg THC, drugi 5 mg THC i 5 mg CBD oraz trzeci 18 mg CBD z mniej niż 2 mg THC.
AB InBev, firma będąca właścicielem piwa Budweiser, nawiązała współpracę z kanadyjskim gigantem konopi Tilray. Każda firma zainwestowała 50 milionów dolarów (około 44,9 miliona euro) w badania napojów konopnych zawierających THC i CBD.
Constellation Brands, firma będąca właścicielem piwa Corona, zainwestowała w ubiegłym roku 4 miliardy dolarów (około 3,6 miliarda euro) w Canopy Growth. W swoim wywiadzie dla Strain Insider Bruce Linton powiedział, że przyszłość napojów konopnych może wyglądać następująco:
„Napoje, które opisuję, jeszcze nie istnieją, ponieważ wciąż musimy wymyślić, jak je dobrze wykonać. Będą jasne, nie będą mieć węglowodanów i żadnych kalorii. Poza tym będą miały bardzo lekką dawkę i nie będą powodować metabolizacji kannabinoidów”.
Diageo, firma będąca właścicielem piwa Guinness i whisky Johnnie Walker wspomniały, że mają baczenie na przemysł konopi i być może będą zainteresowane działaniami w tym kierunku. Nie wiadomo. Prawda jest taka, że nie należy się dziwić. Wiele firm produkujących napoje wkrótce może także zainwestować w napoje konopne.
Napoje konopne będą popularne w Europie?
Na początku tego roku Business Insider poinformował, że młodzi ludzie piją mniej alkoholu niż starsze pokolenia. Spadek spożycia jest z pewnością związany z wieloma czynnikami, takimi jak większa dbałość o zdrowie. Wydaje się jednak, że młodsze pokolenia również wolą konopie od alkoholu.
Biorąc pod uwagę te informacje, różne firmy produkujące napoje inwestują w napoje konopne, aby nadążyć za światowymi trendami i rynkiem. Drinki z konopi są dobrym sposobem na zapoznanie się początkujących konsumentów z kannabinoidami.
Picie produktów tego typu jest dyskretne, nie stanowi zagrożenia dla zdrowia płuc, podobnie jak palenie i jest również bezpieczne, ponieważ napoje mają regulowaną dawkę kannabinoidów.
Co najważniejsze, wokół konopi wciąż jest dużo niepotrzebnego negatywnego szumu medialnego. Wiele osób nadal uważa palenie konopi za zły nawyk, ale prawdopodobnie przymknie oko na picie. W Europie picie jest społecznie akceptowalne, więc napoje z konopi mogą również chronić konsumentów przed piętnem związanym z stereotypami o narkomanii.
Oto, co powiedział Bruce Linton, porównując picie marihuany z paleniem: „Ustawodawcy, którzy nami rządzą, pokochają napoje konopne, ponieważ nikt nie lubi sprzedawać wyrobów tytoniowych z powodu akcyzy. Ponadto palacze nie czują się dobrze w przestrzeni publicznej.
W tej chwili, na całym świecie przepisy sprawiają, że idziesz coraz dalej od budynków, aby palić. Nakazy, zakazy itp. Napoje mogą okazać się bardzo interesującym rozwiązaniem tego problemu”.
W tej chwili europejscy konsumenci mają niewielki wybór napojów CBD, jednak wkrótce się to zmieni. Duże firmy inwestują aktualnie w napoje konopne, dostosowują swoje produkty do przepisów UE, a następnie sprzedają je w supermarketach w całej Europie.
Z pewnością już niedługo rozpoczną wprowadzanie konopi w płynie na rynek europejski. Pozostaje tylko cierpliwie na to czekać.
Źródło: https://straininsider.com
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.
