Pomimo globalnej pandemii COVID-19, urzędnicy z Arizony przyjmą wyłącznie osobiste podpisy pod petycjami, dotyczącymi projektu legalizacji marihuany.
- Sąd Najwyższy w Arizonie odrzuca podpisy cyfrowe jako formę wyrażania poparcia odnośnie reformy o konopiach indyjskich.
- Pomimo faktu, że kilka kampanii w Arizonie trwa nadal dzięki możliwości zbierania podpisów cyfrowych, Sąd Najwyższy w Arizonie nie zaakceptuje niczego innego niż podpisy osobiste.
- Dzieje się tak pomimo pandemii COVID-19. Będzie to mieć wpływ na inicjatywę legalizacji marihuany w Arizonie 2020.
Zezwolenie na podpisy cyfrowe odrzucone przez sąd stosunkiem głosów 6-1
Gdyby decyzja była inna, zostałby użyty system o nazwie E-Qual. Taki, którego kandydaci do urzędów państwowych często używają do zbierania podpisów. Jedyną osobą, która głosowała za, była wiceprezes Ann Scott Timmer. Twierdziła, że niektóre proponowane projekty byłyby skazane na porażkę, gdyby nie było możliwośći zbierania podpisów w formie cyfrowej.
Pandemia utrudnia zbieranie podpisów
Z powodu pandemii COVID-19 bardzo trudno będzie zrealizować niektóre projekty, takie jak inicjatywa legalizacji marihuany. Inicjatywy w Arizonie wymagają co najmniej 233 645 podpisów, aby zakwalifikować się do głosowania – jest to bardzo wysoka liczba, jeśli wziąć pod uwagę zastój gospodarki i wymóg dystansowania społecznego.
„Nie byłoby to trudne dla sądu, aby zapewnić wyborcom zarówno bezpieczeństwo, jak i ich konstytucyjne prawa. Niestety dzisiaj odmówił tego, pomimo natychmiastowej dostępności systemu zbierania podpisów elektronicznych E-Qual.” – oświadczyła inna grupa zbierająca podpisy – kampania Save Our Schools.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
Co zakłada projekt legalizacji konopi indyjskich w Arizonie?
Jeśli inicjatywa głosowania nad legalizacją konopi indyjskich przejdzie, posiadanie i używanie rekreacyjnej marihuany dla dorosłych w wieku 21 lat lub starszych stanie się legalne. Osoby pełnoletnie mogłyby hodować nie więcej niż sześć roślin marihuany do użytku osobistego w domu, o ile rośliny te nie będą widoczne publicznie.
Umożliwiłoby to również osobom, które wcześniej otrzymały zarzuty lub były skazane za przestępstwa związane z konopiami, składanie petycji o usunięcie tych zapisów.
Chociaż byłby to ogromny krok naprzód dla Arizony, wielu obawia się teraz, że nie stanie się to rzeczywistością w świetle tej decyzji sądu. Aktywiści będą musieli wykazać się kreatywnością, aby dowiedzieć się, jak zbierać podpisy osobiste dla ich inicjatywy.
źródło: https://hightimes.com
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.