W ostatnim czasie coraz częściej poruszany jest temat waporyzacji. Na rynku pojawiło się wiele urządzeń, które pozwalają podgrzewać susz konopny do wysokich temperatur i następnie wdychać wytworzoną w ten sposób parę. Wapowanie jest znane od dawna, jednak niejednokrotnie kojarzy się wyłącznie z niepotrzebnymi kosztami. W końcu zakup waporyzatora stanowi dodatkowy wydatek. Zupełnie niesłusznie!
Waporyzacja konopi to rozwiązanie nie tylko zdrowsze z punktu widzenia układu oddechowego, ale także opcja pozwalająca na efektywniejsze zużycie suszu. Na czym polega ten proces? Co lepiej wybrać – wapowanie a palenie?
Waporyzacja a palenie – jakie są różnice
Wiele osób, zaczynając swoją przygodę z konopiami, zastanawia się nad sposobem przyjmowania kannabinoidów dopasowanym do ich potrzeb. Często pierwszym pytaniem są różnice pomiędzy waporyzacją a paleniem. Tutaj temat jest niezwykle rozbudowany. Już na początku warto wskazać, że z perspektywy zdrowia zdecydowanie korzystniejsze jest waporyzowanie. Na tym jednak różnice się nie kończą.
Waporyzacja konopi jest bardziej ekonomiczna niż palenie. Wyciąga ona substancje czynne z suszu w formie pary powstającej w wyniku podgrzania go do wysokiej temperatury. Oznacza to, że wybrany produkt CBD wystarczy Ci na dłużej niż gdybyś zdecydował się na tradycyjne palenie. Ponadto dużą różnicą pomiędzy waporyzacją a paleniem jest brak charakterystycznego dla dymu, gryzącego odczucia w gardle. Para nie podrażnia też oraz nie wysusza śluzówki, co wpływa pozytywnie na samopoczucie, a także komfort w trakcie waporyzacji konopi. Oprócz tego w komorze waporyzatora możesz umieścić również zioła, takie jak szałwia, melisa czy pokrzywa. Wapowanie a palenie różni się więc również znacznie pod kątem uniwersalności.
Waporyzacja a palenie suszu – co jest lepsze?
Praktycznie każdy kto posiada waporyzator, wskazuje na wiele zalet z jego posiadania. Waporyzacja jest wygodniejsza i pozwala zachować nieco więcej dyskrecji z tego względu, że susz znajduje się w komorze urządzenia. Wydzielana w trakcie jego pracy para bardzo szybko staje się wręcz niewyczuwalna. Waporyzatory prezentują się również bardziej elegancko niż pre-rollsy bądź CBD skręcane z tytoniem. Niektórzy nie przepadają również za zapachem, który pozostaje na palcach przy paleniu konopi. Wynika on z obecności terpenów, które w przypadku waporyzacji osadzają się jedynie wewnątrz wspomnianej komory i ustnika.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
Różnice pomiędzy paleniem a waporyzacją
Waporyzacja konopi polega na podgrzaniu suszu w komorze urządzenia do temperatury od około 175°C do 230°C. Główna różnica między wapowaniem a paleniem polega na tym, że nie dochodzi do spalania ziół lub CBD. Ogranicza to praktycznie w 100% wydzielanie się substancji smolistych, które są rakotwórcze. Odpowiednio dopasowana temperatura powoduje, że smak pary jest przyjemny, nie podrażnia podniebienia i posiada zdecydowanie bardziej intensywny smak. Wyższa temperatura może spowodować spalenie się suszu konopnego, a wtedy waporyzacja a palenie przestają się czymkolwiek różnić. Nie trzeba martwić się kontrolowaniem temperatury, gdyż większość dostępnych w sprzedaży urządzeń posiada wbudowany czujnik, który odpowiada za to, aby utrzymywała się na odpowiednim poziomie.
Zdecydowanym plusem waporyzacji jest ograniczenie ilości substancji smolistych na rzecz korzystnych dla zdrowia składników aktywnych. Para wchłania się też szybciej niż dym. Wystarczy zaledwie parę minut, aby poczuć się zrelaksowanym i odprężonym. A to wszystko bez potrzeby wcześniejszego zwijania suszu konopnego z tytoniem czy konieczności wychodzenia na zewnątrz, aby w mieszkaniu nie pozostawał nieprzyjemny zapach. Jeśli zastanawiasz się pomiędzy waporyzacją czy paleniem – wapować możesz spokojnie bez wychodzenia z domu. Para nie osadza się, nie przesiąka ubrań i znika po paru chwilach od uchylenia okna.
Waporyzacja czy palenie suszu – co wybrać?
Trzeba mieć na uwadze, że waporyzacja nie jest też zupełnie pozbawiona wad. Te można jednak zaklasyfikować wyłącznie jako drobne mankamenty, które mogą przeszkadzać, ale nie są przykładowo niebezpieczne z perspektywy zdrowia. Niektóre osoby mogą uznać koszty za definitywny argument pomiędzy paleniem a waporyzacją. Zakup odpowiedniego urządzenia to pewna inwestycja już na start. W praktyce jednak waporyzator będzie służyć Ci latami. Dodatkowo podliczenie ile zaoszczędzisz na samym suszu, może wprowadzać nieco pola do dyskusji w tej kwestii. Obecnie na rynku pojawia się coraz więcej waporyzatorów, dlatego możesz wybrać produkt w przedziale cenowym, który zmieści się w Twoim budżecie.
Minusem jest jeszcze konieczność przynajmniej minimalnej znajomości tego, jaką temperaturę dopasować do danego produktu CBD czy też ziółek. Wydawałoby się więc, że więcej czynności poprzedza waporyzację, a palenie wymaga jedynie zwinięcia rollsa. W rzeczywistości jednak zastanów się nad tym, ile trwa zwinięcie, a także jak wiele prób wymaga dopracowanie tej sztuki do perfekcji.
Co jest zdrowsze – wapowanie czy palenie?
Nadal wahasz się co jest ostatecznie lepsze – waporyzacja czy palenie suszu? Jeśli nie przemawiają do Ciebie kwestie związane z wygodą użytkowania czy względami ekonomicznymi, to z pewnością temat szkodliwości palenia konopi może okazać się dla ciebie decydującym argumentem. Od wielu lat wiadome jest, że papierosy są niezwykle niezdrowe. Palenie papierosów w pewnym stopniu można porównać pod tym kątem do palenia konopi. Negatywny wpływ na organizm człowieka wynika w głównej mierze z dymu, który powstaje w czasie tego procesu. To właśnie w nim znajduje się ponad 7 tys. różnych związków chemicznych, które mogą działać rakotwórczo, uszkadzać oskrzeliki w płucach, a także negatywnie wpływać na płodność.
Wapowanie a palenie różni się więc diametralnie. Para nie jest nośnikiem metali ciężkich, złożonych węglowodorów, czy nawet w niektórych przypadkach benzopirenu. Oznacza to, że ostatecznie waporyzacja konopi jest bezpieczniejsza dla Twojego zdrowia.
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.