Niewątpliwie branża konopna przez ostatnie lata wypracowała sobie bardzo solidną pozycję zarówno u inwestorów, jak i przedsiębiorców. Obecnie CBD i przetwory konopne stanowią alternatywę dla popularnych kierunków inwestycyjnych, takich jak złoto, ropa czy papiery wartościowe. W zasadzie sektor skupiający przedsiębiorców konopnych nazywany jest branżą przyszłości i to nie bez powodu. Konopie i marihuana rozpalają nadzieje wielu ludzi biznesu – doceniany jest w szczególności ich potencjał inwestycyjny. Które firmy CBD weszły na giełdę papierów wartościowych (GPW)? Co to oznacza zarówno dla firm, jak i konsumentów?
Wzrost zainteresowania konopiami to większa wartość branży
Napoje i żywność z dodatkiem konopi zostały umieszczone w raporcie PMR dotyczącym dzisiejszego, jak i przewidywanego rynku HoReCa. Wedle prognoz ekspertów od 2019 do 2026 roku sprzedaż tych produktów, a także szerokiego spektrum przetworów konopnych, będzie wzrastała nawet o 25% rocznie. Oznacza to, że trend związany z żywnością CBD nie tylko będzie coraz większy, ale także wartość wszystkich artykułów związanych z tym sektorem. Należy tutaj wskazać, że poza samym suszem, makaronem z konopiami czy chlebem zawierającym kannabidiol – przetwory to także szerokie spektrum kosmetyków, produktów typu wellness czy suplementów diety. Natomiast większa wartość branży konopnej sprawi, że na rynku pojawią się kolejne nowe artykuły do nabycia.
To właśnie dlatego spółki chcą skorzystać na trendzie w ramach GPW
Trzeba mieć na uwadze, że na giełdzie znajdują się dwie polskie firmy – Hemp&Health i Cannabis Poland. Drugi producent stanowi zresztą doskonały przykład tego, w jaki sposób wystarczy kierować się trendami, aby zawsze wybić się na zainteresowaniu konsumentów. Cannabis Poland zaczęła działalność w 2014 roku, ale jako Blue Ocean Media zapewniające usługi marketingowe dla przedsiębiorców. Firma na tamten moment specjalizowała się w promocji branży nieruchomościowej. Natomiast idąc za popularnością gier komputerowych na początku 2017 roku wdrożyła zupełnie nowe produkty skierowane właśnie w tą stronę. Od tego roku Cannabis Poland znany był znów pod nową nazwą – Pixel Venture Capital. W tym aspekcie marka zrealizowała swoją strategię, której brakuje obecnie władzom państwowym, a także na szczeblu europejskim. W praktyce podmiot dostosował się do potrzeb rynkowych.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
Jak skupić się na trendach i zbudować dobre zaplecze biznesowe?
Tutaj warto posłużyć się przykładem na bazie dalszej historii Cannabis Poland. Pixel Venture z biegiem czasu po swoim powstaniu w 2017 roku przekształciła się w Telehorse i tutaj właśnie zaczyna się historia z GPW. Cannabis Poland skorzystało z przejętej firmy i zaczęło działać już pod dzisiejszą nazwą od maja 2019 roku na rynku konopi. W najnowszej strategii spółki zauważalne jest nastawienie na nowoczesne podejście do przetworów konopnych. Głównie chodzi o olejki dla psów i kotów, a także szerokie spektrum kosmetyków czy nawet świec zapachowych.
Na rynku obecne są jednak również inne firmy
Poza Cannabis Poland nie można nie wspomnieć o Medical Cannabis czy sieci przychodni Medicana. Praktycznie każda z wymienionych marek wykorzystała nowoczesne technologie, trendy albo rozwiązania, które dopiero zaczęły działać na rynku. Medical Cannabis dla przykładu pomaga mniejszym graczom konopnym wchodzić na giełdę i rynek. Z kolei Medicana zastosowała możliwości oferowane przez platformę Beesfund na pozyskanie kapitału przez crowdfunding.
Tak naprawdę sukces zależny jest od prawa krajowego i europejskiego
Niestety inwestycje związane z rynkiem konopi to dość młody temat. W Polsce ten trend zauważalny jest dopiero od kilku lat. Z kolei np. na rynku amerykańskim wspomina się o CBD i THC jako alternatywie dla popularnych sposobów lokowania oszczędności. Niestety zauważalna jest tendencja do utrudniania, a także zwiększania obostrzeń ze strony najpierw władz europejskich, a następnie wskutek tego krajowych. Państwa członkowskie podporządkowują się polityce prowadzonej m.in. przez Komisję Europejską, która niezbyt przychylnie patrzy na rynek CBD. Przykładem może być chociażby konieczność przejścia procedury związanej z novel foods, czy też planowanych obostrzeń w stosunku do naturalnego CBD.
Konopie to zastrzyk gotówki do budżetu państwa
Zdecydowanie utrzymywanie tego typu braku ścisłości regulacyjnych znacznie utrudnia dalszy rozwój branży konopnej, a to oznacza ogromną utratę potencjału. W praktyce wystarczy spojrzeć na Amerykę, Kanadę czy Australię. W przypadku tych państw liberalizacja prawa stała się przyczyną powstania ogromnych przychodów z opodatkowania biznesów związanych z CBD, a nawet THC. Wystarczy wykorzystać podobne rozwiązania, a następnie przekształcić je w narzędzia, które można by zastosować m.in. na rynku polskim.
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.