Bolesne miesiączki to zmora wielu kobiet. Na przestrzeni wieków nasze prababcie i babki radziły sobie z bólem na różne sposoby – zazwyczaj sięgały do natury. Czy dzisiaj również możemy skorzystać z jakiegoś naturalnego i wygodnego w użyciu środka łagodzącego objawy PMS? Okazuje się, że tak i że ten środek jest w zasięgu ręki – to CBD.
Problem bólu miesiączkowego stary jak świat…
Większość starożytnych kultur wykorzystywała i spisywała prozdrowotne właściwości konopi. Ta niezwykła roślina uprawiana była już 6000 lat temu, o czym świadczą najstarsze zachowane zapiski pochodzące z Chin.
W rekonstrukcjach pierwszej znanej encyklopedii leków, czyli chińskiej Shen Nung Pen Ts’ao Ching znajdziemy opis ponad 360 roślin, zwierząt i kamieni o właściwościach leczniczych i terapeutycznych.
Marihuana jest tam opisana jako roślina, którą 2700 lat p.n.e leczono ponad 100 dolegliwości a jedną z nich były kobiece bóle związane z menstruacją.
Medycyna chińska przez kolejne wieki korzystała z dobroczynnych właściwości kannabinoidów. W wydanej w 1328 roku Materia Medica chińscy medycy określili konopie jako powszechnie stosowany w czasie menstruacji środek rozkurczowy i przeciwbólowy, znany od tysięcy lat.
Królowa Wiktoria też miała swój sposób na PMS i powracające migreny – popijała nalewkę z konopi. Jej lekarz, Sir J. Russel Reynold mawiał, że oczyszczona i dawkowana w odpowiednich ilościach marihuana jest jednym z najcenniejszych leków, jakie posiada.
Społeczeństwa zachodnie praktykowały tradycję uśmierzania dolegliwości miesiączkowych konopiami aż do XX wieku. Rewolucyjne zmiany w technice, gospodarce i przemiany kulturowe spowodowały jednak, że w 1937 roku w Ameryce uchwalono pierwszą ustawę zakazująca stosowania marihuany. Zaraz po Ameryce, zakaz pojawił się w Kanadzie i trwał przez prawie 100 kolejnych lat.
A jak to jest z marihuaną i medycyną dziś? [CBD a okres]
W obecnych czasach wiele się zmieniło, choć wciąż można powiedzieć, że nasi przodkowie sprzed 6000 tysięcy lat dużo liberalniej podchodzili do stosowania konopi w uśmierzaniu bólu i łagodzeniu skurczów.
W 2016 roku na amerykański rynek trafił Floria Relif – lek w postaci czopków dopochwowych. Czopek zawiera organiczne masło kakaowe, THC oraz CBD. Floria Relif działa szybko – w 15 minut. Brzmi wspaniale, prawda? Niestety, wynalazek jest dość drogi (ok. 10 dolarów za sztukę).
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
Konopie a bóle menstruacyjne
Kobiety w Polsce mogą jednak z bólem menstruacyjnym poradzić sobie dużo prościej i w mniej krępujący sposób – dzięki olejowi CBD, który w naszym kraju jest w pełni legalny.
Olej CBD nie powoduje odurzenia ani zmian w świadomości, nie zawiera THC i nie powoduje przykrych skutków ubocznych. Jego rozluźniające, relaksacyjne działanie jest potwierdzone naukowo zarówno przez polskich jak i zagranicznych badaczy.
Olej CBD na bolesne miesiączkowanie
Olej CBD ma bardzo szerokie spektrum zastosowania, ale skupimy się na jego działaniu w kontekście łagodzenia objawów PMS. Olej CBD ma udowodnione naukowo działanie:
Przeciwbólowe – łagodzi, uśmierza i wycisza ból miesiączkowy.
Rozluźniające – zmniejsza poziom stresu, co przekłada się na rozluźnienie napięcia mięśniowego.
Regulujące – CBD pomaga utrzymać naturalną homeostazę w organizmie.
Przeciwzapalne – CBD zapobiega powstawania stanów zapalnych, a gdy do nich dojdzie, łagodzi je i zwalcza.
Jest jeszcze jeden (choć nie ostatni!) walor CBD, z którego warto skorzystać w czasie PMS – substancja ma działanie antydepresyjne, łagodzące napięcia psychiczne. Dzięki zdolności do regulacji napięcia między synapsami, CBD pomaga w stanach głębokiego przygnębienia i smutku.
Jeżeli więc przed lub w trakcie miesiączkowania cierpisz na bóle stawów, kręgosłupa, bóle jajników, mięśni, głowy czy czujesz ogólne osłabienie i przygnębienie – sprawdź, jak wiele można zmienić dzięki jednej, niepozornej roślinie, konopi siewnej.
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.