Po niedawnej premierze Arizer Solo 2 nic nie zapowiadało, że kolejne ekscytujące wieści z rynku vaporizerów dotrą do nas tak szybko. Tymczasem w ciągu ostatniego weekendu zaprezentowane zostały naprawdę niesamowite nowe waporyzatory! Jesteście ciekawi jakie? Dowiecie się poniżej!
Po serii głośnych premier w 2016 roku (jak na przykład PAX 3 czy Firefly 2) wydawało się, że rok 2017 po prostu nie może przynieść równie ekscytujących nowości. Błąd! Dopiero co na rynek mocno wkroczył Arizer Solo 2 (pisałem o nim więcej tutaj), a już pojawiają się głosy o coraz to nowszych niesamowitych premierach. Co ciekawego przyniesie nam rok 2017?
Ghost MV1 – waporyzator, który zmieni zasady gry
Od kilku tygodniu najsłynniejszy z recenzentów vaporizerów, niejaki VapeCritic, rozpalał wyobraźnię swoich fanów zapowiadając rychłą premierę nowego, niezwykłego waporyzatora, który ma ponoć zdeklasować dzielnie broniącego pozycji lidera Mighty Vaporizer. Z tygodnia na tydzień fani mogli poznać coraz więcej szczegółów dotyczących nowego vaporizera, dziś natomiast za sprawą krótkiego filmu VapeCritic’a poznaliśmy jego nazwę, cenę, wygląd i kluczowe funkcje. Zdaje się, że przed nami prawdziwa rewolucja: Ghost MV Vaporizer! Jest to urządzenie nikomu wcześniej nieznanej firmy Ghost Vapes, która podobno ma w planach narobić sporo zamieszania. Już nie mogę się doczekać kiedy będzie mi dane przetestować ten waporyzator!
Co już dziś wiemy na temat Ghost MV1:
- będzie vaporizerem typu on-demand;
- niezwykle smacznej, gęstej i mocnej pary ma dostarczać w ciagu kilku sekund – ma to być pierwszy vaporizer, który będzie działał równie szybko i wygodnie co e-papieros (naciskamy przycisk i możemy się zaciągać, puszczamy i vaporizer stygnie niemal od razu);
- ma posiadać niezwykle mocną, i jednocześnie wymienną, baterię;
- ma mieć unikatowy system chłodzący parę, dzięki czemu zawsze będzie ona miała idealną temperaturę;
- komora będzie wyjmowana, co ma ułatwiać jej nabijanie;
- będzie obsługiwał zarówno zioła, jak i koncentraty;
- ustnik będzie szklany i chowany wewnątrz urządzenia;
- Ghost będzie całkiem spory (będzie aż o 41% cięższy od Mighty) i piękny z wyglądu;
- będzie współpracować z aplikacją mobilną łącząc się z nią przez Bluetooth;
- ma kosztować 295$ czyli 20$ więcej niż obecne flagowce (PAX 3 i DaVinci IQ), ale mniej niż Mighty (349$) czy Firefly 2 (329$).
Wygląda faktycznie rewolucyjnie, zapowiada się prawdziwe trzęsienie ziemi na rynku waporyzatorów! Moje obawy już na wstępie budzi potencjalna awaryjność tego urządzenia – jest tak niezwykle zaawansowane technologicznie, że po prostu ma wiele miejsc, w których teoretycznie może zdarzyć się awaria. Nie chcę jednak zapeszać. Z wielką niecierpliwoscią czekam na vaporizer Ghost MV1!
Poniżej wklejam link, do filmu VapeCritic’a – w drugiej jego części znajduje się oficjalna prezentacja nowego waporyzatora:
Ghost MV1 ma pojawić się w przedsprzedaży w USA już za około 4-6 tygodni, niedługo potem ma się stać szerzej dostępny. Ciekawe, kiedy pojawi się w Europie…
Nowości od Boundless Technology!
Tak jak samo pojawienie się firmy Boundless Technology jakiś czas temu zaskoczyło fanów waporyzacji, tak firma ta znowu wszystkich zaskoczyła prezentując w ostatni weekend całkiem nowy waporyzator – CFX 2.0 – i zapowiadając dwa kolejne. Premiera oficjalnie już zapowiedzianego CFX 2.0 będzie miała miejsce w październiku. Oto lista zmian lub cech, które znamy już teraz:
- pełna regulacja stosunku ogrzewania konwekcyjnego do kondukcyjnego;
- poprawiona bateria: jej pojemność zostanie zwiekszona do 3300 lub 3600 mAh, niestety bateria nie będzie wymienna;
- 3 rodzaje wykończenia obudowy, w tym gunmetal;
- komora będzie miała identyczny rozmiar jak w oryginalnym CFX;
- możliwość uaktualniania firmware, czyli oprogramowania sterującego CFX 2.0;
- ładowanie przez port USB-C, rezygnacja z ładowania dedykowaną ładowarką.
Najciekawszą zmianą wydaje mi się oczywiście regulacja stosunku konwekcji do kondukcji – fani waporyzacji od dawna czekali na takie rozwiązanie, jestem bardzo ciekaw, jak to wyjdzie producentowi, firmie Boundless Technology.
Oprócz tego Boundless zaprezentowało dwa modele prototypowe, jeszcze w fazie koncepcyjnej. Pierwszym z nich jest waporyzator stacjonarny Boundless. Ma to być model w pełni konwekcyjny, oferujący możliwość podłączenia balonu lub węża, a nawet kilku węży naraz. Model stacjonarny, póki co jeszcze nienazwany, ma mieć swoją premierę jeszcze przed końcem bieżącego roku. Ostatnią nowością od Boundless Technology jest zapowiedź nowej wersji modelu CFV. Metoda działania ma być podobna, jednak całkowicie zmieni się konstrukcja ustnika (będzie szklany), obudowa będzie wykonana z aluminium, całość będzie zaś zasilana aż dwiema wymiennymi bateriami standardowego typu 18650. Zapowiada się więc coś na co wielu czekało od dawna, czyli dobra konwekcja z mocną baterią. Data premiery – nieznana, obstawiam połowę 2018 roku.
A inne nowości?
Jakiś czas temu pisałem o innych nowościach zapowiedzianych na ten rok – wpis na ten temat możecie przeczytać tutaj.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują też na rychłą premierę nowego modelu przenośnego legendarnej firmy Storz & Bickel. Póki co producent legendarnych vaporizerów wypuścił dość skromny, ale jednak nowy produkt – ogromną wersję akrylowego młynka. Na ich stronie pojawił się też dość enigmatyczny komunikat, żebyśmy przygotowali się na więcej…
Będzie się działo w roku 2017, oj będzie!
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.
2 comments