• Pacjenci z chorobą Leśniowskiego-Crohna potwierdzają, że konopie pomagają im w radzeniu sobie z chorobą.
• Pacjenci ze schorzeniami choroby IBD stosują konopie w celu złagodzenia nieprzyjemnych objawów, które towarzyszą chorobie.
• W przypadku leczenia zapalnej choroby jelit zaleca się stosowanie konopi jako środka towarzyszącego, obok faktycznej terapii tradycyjnymi lekami.
Medyczna marihuana może złagodzić objawy choroby zapalnej jelit (IBD)
Jaką rolę może ona odegrać w leczeniu? Sarah Sinclair relacjonuje.
„Przez siedem czy osiem lat marihuana była dla mnie ratunkiem. Naprawdę nie wiem, czy byłbym tutaj bez niej”,
mówi Alex Fraser.
„Nie chodzi o to, że choroba by mnie zabiła, ale o to, że była tak okropna, że mógłbym odebrać sobie życie, gdybym nie miał pomocy w postaci marihuany”.
Dodaje:
„Nie mówię tego lekkomyślnie. To tak przerażająca choroba, że ludzie, zwłaszcza zdiagnozowani w młodym wieku, niestety odbierają sobie życie.”
Jak marihuana może pomóc w chorobie Leśniowskiego-Crohna?
Alex, 29, został zdiagnozowany z chorobą Leśniowskiego-Crohna 10 lat temu. Używał już marihuany rekreacyjnie, kiedy zaczął zauważać poprawę w swoich symptomach. Bez marihuany potrafił pędzić do toalety nawet 12 razy dziennie.
Marihuana zmniejszyła to drastycznie, a także złagodziła ból i mdłości, zwiększyła apetyt i pomogła mu zasnąć. To wszystko wpłynęło na ogólną jakość jego życia.
„Marihuana pozwoliła mi zachować dobrą jakość życia pomimo trudności związanych z chorobą. Na pewno nie wyeliminowała objawów, ale pomogła mi sobie z nimi poradzić”
– mówi.
„Myślę, że ludzie bagatelizują zalety marihuany, żartując z jej właściwości, ale bez apetytu straciłbym dużo więcej na wadze i czułbym się znacznie gorzej”.
„To ważne, aby dobrze się wyspać i jeść trzy posiłki dziennie, zwłaszcza gdy cierpisz na tak poważną chorobę”.
W 2014 roku choroba Alexa była na tyle kontrolowalna, że założył United Patient Alliance, opowiadając się za lepszym dostępem do medycznej marihuany, a następnie zaangażował się w ruch End Our Pain, wspierając kampanie Billy’ego i Charlotte Caldwell oraz Hannah Deacon i Alfie Dingley.
Później odkrył, że marihuana przyniosła ulgę jego zdrowiu psychicznemu, po tym jak w 2017 r. przeszedł operację i miał założony worek kolostomijny w wyniku choroby Leśniowskiego-Crohna.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
Pacjenci z IBD a medyczna marihuana
Od czasu operacji choroba Leśniowskiego-Crohna Alexa jest w remisji, a on sam pracuje teraz na pełen etat jako kierownik ds. dostępu pacjentów w Grow Pharma, brytyjskim dostawcy nielicencjonowanych leków z konopi.
W swojej pracy codziennie rozmawia z pacjentami stosującymi medyczną marihuanę i uważa, że istnieje wiele niepotwierdzonych dowodów na poparcie stosowania marihuany u pacjentów z IBD.
„Rozmawiam z setkami pacjentów na różnych etapach używania marihuany, a także z wieloma osobami cierpiącymi na chorobę Leśniowskiego-Crohna”
– mówi.
„Niektórzy używają marihuany, a inni nie, ale prawie wszyscy, z którymi rozmawiałem i którzy jej próbowali, mówią, że odnieśli z tego jakieś korzyści.
„Wydaje się, że jest to dość spójne, że pomaga w objawach bólu, nudności, snu, apetytu i zdrowia psychicznego”.
Potencjał terapeutyczny marihuany
Dr Timna Naftali, gastroenterolog z Uniwersytetu w Tel Awiwie, była pierwszą osobą, która badała wpływ leczniczej marihuany na nieswoiste zapalenia jelit (IBD) i badała jej wpływ zarówno na pacjentów z chorobą Leśniowskiego-Crohna, jak i wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego.
Pisząc w „Przeglądzie leczenia opartego na konopiach indyjskich w chorobie Leśniowskiego-Crohna” opublikowanym na początku tego roku, dr Naftali zauważyła, że roślina ta ma
„potencjał terapeutyczny”, którego nie wolno zaniedbywać”,
sugerując, że może ona przynieść
„znaczącą” poprawę objawów.
Jej najnowsze badanie przeprowadzone na 50 pacjentach z chorobą Leśniowskiego-Crohna wykazało, że u tych, którzy otrzymywali medyczną marihuanę – w stosunku cztery do jednego CBD/THC – zaobserwowano poprawę objawów w okresie ośmiu tygodni.
Marihuana łagodzi ból brzucha i poprawia apetyt
„Wszyscy mówią, że śpią znacznie lepiej, mają lepszy apetyt i ogólnie czują się lepiej”
– wyjaśnia dr Naftali. Niemniej jednak nie było żadnych zmian w faktycznym stanie zapalnym spowodowanym przez chorobę.
„Badanie nie tylko przyglądało się danym klinicznym, ale pacjenci przeszli kolonoskopię przed i po”,
kontynuuje.
„To, co zaobserwowaliśmy, to fakt, że podczas gdy pacjenci czuli się lepiej, nie było żadnych zmian endoskopowych – stan zapalny wewnątrz pozostał taki sam jak wcześniej”.
Do tej pory przeprowadzono tylko trzy małe badania kontrolowane placebo nad marihuaną u pacjentów z IBD, z których dwa wykazały
„znaczącą poprawę kliniczną”,
ale bez zmian w markerach stanu zapalnego.
Pomimo początkowego sceptycyzmu co do roli marihuany w medycynie, to właśnie pacjent nieświadomie przekonał dr Naftali do przeprowadzenia własnych badań. Pewnego dnia, niespodziewanie, pacjentka ze szczególnymi objawami przestała pojawiać się w jej klinice. Kiedy wróciła rok później, okazało się, że używała marihuany, a jej objawy ustąpiły.
Marihuana na stany zapalne
„Później miałam pacjentkę, która odczuwała bardzo silne objawy, była ograniczona w tym, co mogła jeść i nie mogła wychodzić z domu na dłużej niż godzinę, ponieważ musiałaby pędzić do toalety.
„Zasugerowałem, żeby spróbowała marihuany, a ona wróciła następnym razem i zjadła jabłko – to jest ktoś, kto przez 10 lat nie jadł nic poza gotowanym kurczakiem i zupą”.
Dr Naftali uważa teraz, że marihuana rzeczywiście ma potencjał w leczeniu stanów zapalnych, ale badania są jeszcze w powijakach i potrzeba więcej badań, aby zbadać efekty różnych związków marihuany.
„Potrzebujemy o wiele więcej badań. Jeśli spojrzeć na badania na zwierzętach i w laboratoriach, wydaje się, że konopie mają potencjał do leczenia stanów zapalnych, ale badania te nie zostały jeszcze przełożone na próby na ludziach”
– mówi.
Medyczna marihuana alternatywą dla konwencjonalnych leków
W Izraelu, Ministerstwo Zdrowia zezwala na stosowanie medycznej marihuany u pacjentów z chorobą Leśniowskiego-Crohna, którzy spełniają określone kryteria, w tym nie reagują na żadne alternatywne leczenie biologiczne. Ale dopóki nie zostanie przeprowadzonych więcej badań, dr Naftali waha się przed przepisaniem leku, widząc jego rolę w dużej mierze jako ostateczność.
„Główną rolą, jaką konopie indyjskie mogą odegrać w tej chwili, jest albo jako pomost na okres, dopóki nie zadziałają bardziej skuteczne leki, albo dla tych, którzy cierpią na tak ciężką chorobę, że nie reagują na żaden inny lek”
– dodaje.
„30 lat temu wiedzieliśmy, że nie mamy lepszych metod leczenia. Ale teraz mamy sześć różnych rodzajów leczenia biologicznego, które zmniejszą stan zapalny w pierwszej kolejności, więc pacjenci nie będą potrzebowali leczenia objawowego.”
„Obecnie wiemy, że marihuana jest bardzo przydatna do poprawy objawowej, ale nie może zastąpić prawdziwego leczenia przeciwzapalnego”.
Od czasu zdiagnozowania Alexa dokonał się znaczny rozwój w zakresie biologicznych i autoimmunologicznych metod leczenia IBD. Postanowił nie próbować leków biologicznych, kiedy po raz pierwszy zaproponowano mu je w 2014 roku, ale czuje, że być może czułby się inaczej, gdyby miał lepsze, bardziej bezpośrednie relacje ze swoim lekarzem.
„W tamtym czasie byłem odporny na stosowanie leków biologicznych i immunosupresyjnych i można powiedzieć, że była to zła decyzja, ponieważ na końcu przeszedłem operację, ale gdybym mógł otrzymywać marihuanę za pośrednictwem lekarza, zaufałbym im również w kwestii innych potencjalnych metod leczenia”
– mówi.
CBD w chorobie Leśniowskiego -Crohna
„Teraz mamy więcej badań nad tymi lekami, widzę, że faktycznie mają one pewne bardzo pozytywne efekty, ale myślę, że jest tam rola dla konopi, przynajmniej w zakresie kontroli objawów”.
Inny 45-letni pacjent z chorobą Leśniowskiego-Crohna odkrył, że używanie tylko produktów CBD pomogło mu zarządzać objawami.
„Cierpię z powodu skrajnego zmęczenia, silnego bólu i konieczności korzystania z łazienki co najmniej 20 razy dziennie,
mówi.
„Aby poradzić sobie z bólem, zawsze używałem Tramadolu, który był jedynym środkiem przeciwbólowym, który pomagał”.
Używa CBD od trzech miesięcy i po raz pierwszy udało mu się zejść z leków przeciwbólowych. Pomogło mu to również w zarządzaniu niepokojem, który pojawia się w IBD.
„Crohn’s sprawia, że prowadzisz niespokojne życie”
– kontynuuje.
Lepszy sen i więcej spokoju po zażyciu CBD?
„W ciągu 48 godzin od zażycia moich pierwszych kropli czułem się mniej niespokojny, po raz pierwszy od miesięcy miałem spokojny sen i byłem w punkcie, w którym nie potrzebowałem tramadolu, ponieważ mój ból ustąpił”
Dr Naftali bada obecnie, gdzie CBD na własną rękę może złagodzić objawy u pacjentów, ale spodziewa się, że może to nie wystarczyć, aby mieć zauważalny wpływ.
„Jeśli jest to skuteczne, byłoby to idealne, ponieważ jest to naprawdę bezpieczna substancja i nie ma efektu na poziomie ośrodka, ale mam wrażenie, że potrzebujesz więcej niż tylko CBD.
„Jeśli spojrzysz na moje wcześniejsze doświadczenia z pacjentami, wydaje się, że ekstrakt roślinny z pewną ilością THC działa lepiej niż czyste CBD”.
Alex odkrył również, że podczas gdy stosowanie CBD na własną rękę miało pewne pozytywne efekty w łagodzeniu jego niepokoju i stresu, nie było tak skuteczne jak konopie indyjskie z pełnym ekstraktem. Dodaje:
„Próbowałem produktów z konopi wszelkiego rodzaju i chociaż CBD zdecydowanie ma do odegrania pewną rolę jako środek przeciwzapalny, nie sądzę, że jest wystarczająco silny, aby samemu kontrolować chorobę Leśniowskiego-Crohna”.
Źródło: https://cannabishealthnews.co.uk
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.