Energia jest jednym z największych kosztów dla każdego zakładu produkującego konopie indyjskie, a duże zużycie energii negatywnie wpływa na środowisko i zmiany klimatyczne.
- Tej wiosny zmniejszenie zużycia energii jest szczególnie ważne dla świadomych ekologicznie firm, zajmujących się ekstrakcją marihuany, które chcą działać w sposób zrównoważony.
- Aby zmniejszyć zużycie energii i koszty, firmy ekstrakcyjne mogą: uruchamiać maszyny poza godzinami szczytu, kiedy ceny energii elektrycznej są niższe, szukać sprzętu, który pozwala kontrolować zużycie energii oraz działać zgodnie z normami środowiskowymi produkcji, które ograniczają ilość odpadów i zwiększają wydajność.
„Nie jest tak, że możemy zawsze płacić mniej za energię, ale umiejętne działanie w tej kwestii jest bardzo ważne”
– powiedział Ben Bourque, wiceprezes Green Meadows Farm, firmy produkującej konopie z siedzibą w Southbridge, Massachusetts.
„Energia to jeden z dwóch największych kosztów”.
Konopie - wszystko mnie w nich zaskakuje! A najbardziej fakt, że nawet palenie odeszło do lamusa. Teraz na "topie" jest waporyzacja - zatem jeśli zdarza Ci się palić, to zobacz, jak konsumuje się zioła w XXI wieku. A jeśli nie, to wróćmy do tematu...
Planowanie ekstrakcji marihuany a koszty energii
Nie uruchamia się maszyn do ekstrakcji marihuany, gdy energia kosztuje najwięcej, ale te godziny są często w środku dnia, kiedy większość ludzi chce być w pracy, a inne części łańcucha dostaw działają.
Uruchomienie maszyn ekstrakcyjnych w środku nocy wymaga kreatywnego planowania z logistycznego punktu widzenia, zwłaszcza w zakresie zarządzania personelem.
Connor Schilling, kierownik ds. ekstrakcji w High Life Farms w Chesaning, Michigan, płaci pracownikom laboratorium premię – kilka dolarów więcej za godzinę – za pracę na nocnej zmianie.
Jak zapłacić mniej za energię przy produkcji marihuany?
Inne rozwiązanie: Znaleźć sposób, aby przechowywać tańszą energię i wykorzystywać ją w ciągu dnia.
Na przykład, jeśli używa się sprężarki powietrza do niektórych części operacji, warto napełnić zbiornik o północy, a nie w południe.
„Zawsze szukamy czegoś, z czego możemy skorzystać, aby zyskać przewagę nad konkurencją”,
dodaje Schilling.
W Terra Vera, firmie z branży technologii rolniczej z siedzibą w Corrales w Nowym Meksyku, oferującej rozwiązania w zakresie zarządzania uprawami marihuany i konopi, dyrektor generalny Carlos Perea również rozważa koszty wyższego zużycia energii w porównaniu do płacenia pracownikom premii za pracę w nocy.
Podobnie jak Schilling, poszukuje on sposobów na magazynowanie energii generowanej w tańszych, pozaszczytowych godzinach lub pochodzącej z energii odnawialnej, takiej jak energia słoneczna.
Innym rozwiązaniem mogą być akumulatory ładowane przez panele słoneczne lub z tradycyjnej sieci energetycznej w środku nocy, dodaje Perea.
„Istnieje wiele sposobów, aby zacząć myśleć o zmniejszeniu kosztów energii,”
dodaje.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
 |
Jak przedsiębiorcy konopni tną koszty?
Zautomatyzowane urządzenia do ekstrakcji, takie jak parowniki obrotowe, można ustawić tak, aby pracowały w nocy, ale pracownicy nadal muszą być na miejscu w celu konserwacji i monitorowania.
Inne urządzenia pobierające duże ilości energii, takie jak agregaty chłodnicze, również można ustawić tak, aby pracowały poza godzinami szczytu.
Niektóre rodzaje rozpuszczalników mogą jednak wymagać bardziej energochłonnego sprzętu, zauważa Bourque. Na przykład może to być sprzęt do ekstrakcji CO2 wytwarza ciepło, które musi być odprowadzane, aby nie gromadziło się w laboratorium, zwiększając rachunek firmy za klimatyzację.
A tam, gdzie Bourque działa, w Massachusetts, jego rachunki za energię są znacznie wyższe niż w zachodnich stanach, takich jak Kolorado, więc wybór możliwie najbardziej energooszczędnego sprzętu staje się jeszcze ważniejszy.
Perea spodziewa się, że urządzenia do ekstrakcji staną się bardziej wydajne, w tym będą wychwytywać więcej kannabinoidów i terpenów, co ostatecznie oznacza, że producenci będą potrzebować mniej energii i kosztów do wytworzenia większej ilości produktu wyższej jakości.
Normy środowiskowe a konopie
Podczas gdy energia znajduje się na szczycie listy kosztów dla amerykańskich firm produkujących marihuanę, kolumbijska firma Clever Leaves decyduje się skupić na jakości, aby stworzyć zrównoważone praktyki ekstrakcji.
Tak twierdzi Camilo Bohórquez, menedżer krajowy firmy z siedzibą w Bogocie. Jak donosi Marijuana Business Daily, amerykańskie firmy zajmujące się konopiami i marihuaną przygotowują się do federalnej legalizacji, inwestując w technologię, która pozwoli im uzyskać certyfikat Dobrych Praktyk Produkcyjnych (GMP).
Clever Leaves otrzymał swój certyfikat GMP w zeszłym roku
„To oznacza, że działamy zgodnie z najwyższymi standardami jakości”
– powiedział Bohórquez.
„Zrównoważony rozwój jest dużą częścią tego, co robimy z perspektywy społecznej”.
Clever Leaves szczyci się również przestrzeganiem zasad takie produkcji, która jest wyrafinowaną metodą polegającą na eliminowaniu marnotrawstwa w procesie i uzyskiwaniu więcej z mniejszego wysiłku.
Ponieważ firma stale poprawia swoją produktywność i zredukowała cykl procesu nawet o 20%, przekłada się to również na mniejsze zużycie energii i mniejszy wpływ na środowisko.
Według Bohórqueza, firma doświadczyła tej samej krzywej uczenia się, co każda firma zajmująca się ekstrakcją konopi, a ponieważ jest coraz bardziej wydajna w obsłudze sprzętu spełniającego wymogi GMP, zużywa mniej energii do wytworzenia większej ilości produktu.
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.
