News

Dlaczego Kościół jest przeciwny marihuanie?

Dlaczego Kościół jest przeciwny marihuanie? 19 października 2022Leave a comment
kosciol - legalizacja marihuany

Wiele osób nie wie, że Kościół rzymskokatolicki jest zdecydowanym przeciwnikiem używania marihuany. 20 czerwca 2014 r. papież Franciszek wypowiedział się przeciwko rekreacyjnemu używaniu narkotyków, w tym marihuany, stwierdzając: „Próby legalizacji tak zwanych 'narkotyków rekreacyjnych’, jakkolwiek ograniczone, są (…) wysoce wątpliwe”.

  • Kościół wspierał również finansowo kampanie anty-marihuanowe w Stanach Zjednoczonych.
  • Jak podaje The Boston Globe, w 2016 roku Kościół wydał 850 000 dolarów na odrzucenie stanowej karty wyborczej, która miała na celu legalizację rekreacyjnego używania narkotyku.
  • Potępienie marihuany przez Kościół rzymskokatolicki jest z natury hipokryzją.

Kościół powinien odwołać swoje nieprzychylne stanowisko wobec używania marihuany. Marihuana ma właściwości lecznicze i jest substancją bezpieczniejszą niż alkohol i tytoń.

Kościół musi nadążać za stale rozwijającym się społeczeństwem.

Jak katolicy powinni podchodzić do legalnej marihuany?

Katoliccy biskupi z B.C. i Yukonu w Kanadzie wypowiedzieli się na temat legalizacji marihuany w bardzo pastoralnym oświadczeniu, które wprowadza rozróżnienie pomiędzy marihuaną używaną w celu uzyskania haju a tą używaną w celach zdrowotnych.

„W związku z tym, że rekreacyjne używanie marihuany jest obecnie legalne w Kanadzie, katolicy, co zrozumiałe, zadają sobie pewne pytania” – rozpoczyna się list z 30 listopada, wydany nieco ponad miesiąc po zalegalizowaniu marihuany w Kanadzie.

Konopie - wszystko mnie w nich zaskakuje! A najbardziej fakt, że nawet palenie odeszło do lamusa. Teraz na "topie" jest waporyzacja - zatem jeśli zdarza Ci się palić, to zobacz, jak konsumuje się zioła w XXI wieku. A jeśli nie, to wróćmy do tematu...

W oświadczeniu siedmiu biskupów od Vancouver do Whitehorse czytamy, że istnieją „różne powody, dla których używa się marihuany” i podczas gdy „niektóre z tych zastosowań są dopuszczalne”, inne nie. Używanie marihuany w celu złagodzenia bólu lub opanowania mdłości „nie różni się od używania innych leków, które pomagają promować zdrowie i dobre samopoczucie” – czytamy w oświadczeniu.

Nazywając palenie „poważnym zagrożeniem dla zdrowia”, biskupi stwierdzają, że używanie marihuany w celu odurzenia się może prowadzić do upośledzenia, utraty zdrowego osądu i podejmowania niemoralnych decyzji, które są grzeszne i sprzeczne z katolicką nauką moralną.

Biskupi dodają, że niektóre badania wskazują na zły wpływ na mózg osób używających marihuany w wieku poniżej 25 lat. Zachęca się osoby używające marihuany w celu przeżycia „haju”, który pozwala im uniknąć trudności psychicznych, aby zamiast tego szukały profesjonalnej pomocy medycznej i terapeutycznej.

„Jeśli ktoś, kogo kochasz, nadużywa narkotyków – marihuany, alkoholu lub innych substancji – powinien otrzymać pomoc” – napisano. „Naszą modlitwą jest, aby Bóg, który okazał współczującą miłość w osobie Jezusa Chrystusa, wspierał każdego z nas w drodze do uzdrowienia”.

Jaka jest szersza perspektywa?

Niejasne stanowisko w kwestii medycznej marihuany

Kościół katolicki okazuje się sceptyczny w kwestii skuteczności medycznej marihuany. W 2017 roku biskupi katoliccy z Florydy publicznie „wyrazili zaniepokojenie” w kwestii medycznej marihuany. Biskupi stwierdzili, że choć legalizacja medycznego narkotyku może przynieść korzyści wielu osobom, to może być również problematyczna. Obawiali się, że legalizacja medycznej marihuany na Florydzie może spowodować oszustwa, nadużycia, zagrożenia zdrowotne, dostępność dla młodzieży i brak gwarancji jakości. Według nich ryzyko związane z legalizacją leczniczego zastosowania narkotyku przewyższa korzyści.

Fakt, że Kościół tak surowo potępia używanie marihuany, a jednocześnie wykazuje pewną pobłażliwość wobec alkoholu i tytoniu, jest zarówno hipokryzją, jak i pewną ironią. Wygląda na to, że Kościół idzie za tym przykładem, ponieważ społeczeństwo uważa trawkę za niemoralną, a alkohol za dopuszczalny. Kościół uznaje palenie marihuany za grzeszne na tej podstawie, że posiada ona właściwości zmieniające umysł.

Kościół katolicki przeciwko legalizacji marihuany w Minnesocie

W zeszłym roku, przy wsparciu gubernatora Tima Walza, projekt ustawy legalizacyjnej przeszedł przez Izbę Stanową kontrolowaną przez Partię Demokratyczną w Minnesocie. W Senacie, w którym większość stanowią republikanie, ustawa będzie wymagała poparcia niechętnych jej prawicowców i będzie musiała przetrwać opór koalicji Minnesotans Against Marijuana Legalization (Minnesotańczycy przeciwko legalizacji marihuany), w skład której wchodzą związki zawodowe policjantów stanowych, kierowcy ciężarówek i Konferencja Katolicka Minnesoty (MCC), kościelna organizacja zajmująca się polityką.

Specjalna koalicja powtarza obawy Republikanów, które mają wobec marihuany

Stanowisko MCC przeciwko legalizacji marihuany podąża za innymi organizacjami katolickimi w innych stanach, które opowiedziały się przeciwko legalizacji. W 2018 r. Kościół katolicki Michigan wezwał wyborców do odrzucenia Propozycji 1. (Wyborcy nie posłuchali). W Kanadzie, gdzie rząd krajowy zalegalizował marihuanę w 2018 r., Kościół przynajmniej zasygnalizował niewielkie poparcie dla medycznej marihuany, „gdy jest ona właściwie wydawana w celach terapeutycznych”, ale wypowiedział się przeciwko używaniu marihuany do „celowego odurzania się”. (Kościół nie otrzymał jeszcze notatki o „marihuanie jako produkcie wellness”).

Kościół ma w tej kwestii na koncie już wiele porażek, ale sytuacja może potoczyć się inaczej w Minnesocie, gdzie Kościół katolicki wydaje się być liderem w walce z legalizacją marihuany. Na styczniowej konferencji prasowej, na której ogłoszono powstanie organizacji Minnesotans Against Marijuana Legalization, Ryan Hamilton z Konferencji Katolickiej potępił ustawę legalizacyjną jako „nie ustawę o sprawiedliwości, ale ustawę o komercjalizacji marihuany”, jak podaje Associated Press.

Jeśli chodzi o powody, dla których legalizacja jest zła, przeciwnicy podnosili wszystkie typowe zarzuty – więcej osób prowadzących pojazdy pod wpływem, więcej osób niezdających testów na obecność narkotyków i przez to niezdolnych do pracy – ale, w oderwaniu od typowego scenariusza antylegalizacyjnego, z dodatkowym smaczkiem w postaci słowa świętego. „Nasz kierunek w tej kwestii pochodzi od samego papieża” – powiedział Hamilton w wywiadzie opublikowanym w The Catholic Spirit.

Autor:

vapo3

VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i  niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Wejdź na wyższy poziom waporyzacji

 

Podobają Ci się moje recenzje i opinie na temat testowanych waporyzatorów? Chcesz dowiedzieć się więcej i być na bieżąco? Zapisując się do newslettera:

 
    •  - otrzymasz najświeższe informacje ze świata waporyzacji

    •  - jako pierwszy dowiesz się o najlepszych promocjach i konkursach!

              • Tylko i wyłącznie wartościowe treści :)

* pola wymagane

Klikając "Zapisz się!" wyrażasz zgodę na wysyłkę wiadomości na podany adres oraz przetwarzanie swoich danych osobowych w celach marketingowych przez High Experts sp. z o.o.. Wiem, że zgodę w każdej chwili mogę wycofać. Administrator gwarantuje że moje dane są bezpieczne i nigdzie nie udostępniane."