Sklepy z konopiami indyjskimi są jedną z najszybciej rozwijających się branż, a technologia samoobsługowego zamawiania odgrywa ważną rolę we wschodzącym sektorze. Ten obecnie wyceniany jest na ponad 18 miliardów dolarów, jak podaje Leafly. Zapewnia także ponad 300 000 pełnoetatowych miejsc pracy.
- Obecnie legalne używanie marihuany przez osoby dorosłe jest możliwe w 17 stanach.
- Oczekuje się, że więcej stanów zalegalizuje używanie przez dorosłych, biorąc pod uwagę fakt, że sondaże pokazują silne poparcie społeczne dla tego rozwiązania.
- Według raportu Leafly, wzrost liczby miejsc pracy w branży marihuany w 2020 roku podwoił się w stosunku do roku poprzedniego. Jednym z powodów było to, że podczas COVID-19, gubernatorzy większości stanów uznali konopie indyjskie za produkt pierwszej potrzeby.
Podczas gdy pandemia zwiększyła sprzedaż marihuany, wzrost zatrudnienia byłby większy, gdyby nie dystans społeczny, nakaz pozostawania w miejscu zamieszkania i ograniczenia w zajmowaniu lokali, które blokowały liczbę możliwych do zatrudnienia pracowników.
Wiele punktów sprzedaży zaczęło badać możliwości samodzielnego zamawiania.
Jak działa technologia samoobsługowa w sklepach konopnych?
Podobnie jak w przypadku restauracji i innych detalistów, placówki oferujące konopie indyjskie muszą nauczyć się technologii samoobsługowej.
Juan Perez, kierownik ds. rozwoju biznesu w Panasonic North America, przedstawił niektóre z tych wyzwań w spisie branży kioskowej 2020. Jednym z największych wyzwań jest zintegrowanie przetwarzania płatności w infokiosku z systemem sprzedaży w punkcie sprzedaży.
Ograniczenia regulacyjne również stanowią wyzwanie dla kiosków samoobsługowych, takie jak identyfikacja klienta i limity zakupów. Sprzęt potrzebny do walidacji tożsamości, zwłaszcza w połączeniu ze sprzętem do przetwarzania gotówki, może wpłynąć na zwrot z inwestycji w urządzenie.
Problemy z integracją oprogramowania
Moe Asnani, współzałożyciel iLava, firmy zajmującej się uprawą konopi w Tucson w Arizonie, która prowadzi dwa punkty sprzedaży, zauważył, że integracja oprogramowania kiosków z oprogramowaniem POS w jego punkcie sprzedaży stanowi wyzwanie.
Asnani powiedział w wywiadzie telefonicznym dla Kiosk Marketplace:
„Ten obowiązek spoczywa na firmach tworzących oprogramowanie dla kiosków, aby stworzyć coś, co będzie dobrze działać”,
jeśli chodzi o integrację z detalicznym POS. Jego firma używa oprogramowania POS dla konopi o nazwie Treez.
Asnani wprowadził 12-calowe iPady dla punktów z medyczną marihuaną w 2017 roku, kiedy uruchomił swoje dispensary.
Pierwszorazowi klienci medycznej marihuany nie mogą korzystać z iPadów do rejestracji. Dzieje się tak dlatego, że jest wtedy wiele informacji do podania, a Asnani czuje, że więcej sensu ma to, aby ktoś pomagał klientom w tym procesie.
„Jeśli jesteś już pacjentem, jest to bardzo proste”,
powiedział.
„Bo wtedy masz zrobione zamówienie i to pokazuje się w naszym systemie. To automatycznie dopasowuje informacje do rekordu.”
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
Pacjenci rzadziej korzystają z iPadów
Około 5% transakcji związanych z medyczną marihuaną odbywa się na iPadach. Jednym z powodów, dla których więcej użytkowników medycznych nie korzysta z kiosków, jest to, że wielu decyduje się na zakupy online z domu, powiedział Asnani.
Jednym z wyzwań stojących przed dostawcami oprogramowania kioskowego na rynku konopi indyjskich jest to, że przepisy stanowe nie są jednolite.
Kioski do samodzielnego zamawiania, które pozwalają klientom składać zamówienia bez wchodzenia do salonu są dość dobrze znane w stanach, które dopuszczają rekreacyjne użytkowanie marihuany.
Perspektywy dotyczące automatów sprzedających konopie podlegające regulacjom są mniej pewne niż kioski do samodzielnego składania zamówień, ponieważ niektóre stany, takie jak Arizona, nie zezwalają na bezobsługowe wydawanie konopi indyjskich.
Konopie CBD są bezpieczne w automatach
Produkty z konopi indyjskich, które nie zawierają THC, podlegają mniej rygorystycznym regulacjom i zwykle można je sprzedawać w automatach.
Chemesis International Inc., firma zajmująca się rozwojem CBD, umieściła automaty sprzedające produkty CBD niezawierające THC w różnych lokalizacjach w całym kraju, w tym w placówkach zdrowia, fitness, instytucjach, miejscach pracy i lokalizacjach mieszkalnych dla wielu najemców. Podobne automaty pojawiają się także w wielu polskich miastach.
Technologia samoobsługowa będzie nadal odgrywać ważną rolę w ekspansji produktów z konopi indyjskich, ponieważ prawodawcy dostrzegają rosnące zapotrzebowanie konsumentów. Współczesny klient jest już także przyzwyczajony do podobnych rozwiązań, które z sukcesem stosują restauracje fast-foodowe, centra handlowe i inne miejsca.
Takie automaty służą do płacenia za parking, za bilety w komunikacji czy za wywołanie zdjęć w sklepie. Dlaczego nie mogłyby któregoś dnia posłużyć do zamawiania konopi? Amerykanów może czekać prawdziwa zmiana, kiedy nadejdzie czas federalnej legalizacji marihuany. Wtedy prawdopodobnie takich rozwiązań zobaczymy jeszcze więcej.
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.