Palenie, bez względu na substancję, szkodzi płucom. Czy to tytoń, czy konopie – dym zawiera różne toksyny i substancje rakotwórcze, które mogą powodować komplikacje zdrowotne. W tym aspekcie nie ma żadnego pola do dyskusji. Na szczęście w przypadku konopi istnieją alternatywy, takie jak produkty spożywcze bądź waporyzacja.
Wpływ palenia marihuany na zdrowie płuc
Wiele badań przeprowadzanych przez różne laboratoria, w tym American Lung Association, koncentruje się na szerszych skutkach regularnego wdychania dymu. Jakakolwiek substancja w płucach różna od powietrza, zwiększa ryzyko chorób układu oddechowego oraz raka płuc. Zwykli palacze częściej zapadają na choroby, takie jak zapalenie oskrzeli i przewlekły kaszel. Płuca są główną częścią układu odpornościowego, a ich zły stan prowadzi do licznych powikłań.
Niewiele jest wiarygodnych dowodów, które wyraźnie odróżniają konopie indyjskie od dymu tytoniowego, jeśli chodzi o szkodliwość dla układu oddechowego. Efekt jest jednak ten sam – niekorzystny dla zdrowia. Ponadto American Lung Association wskazuje, że palacze marihuany są bardziej narażeni na ryzyko związane z uzależnieniem od tej formy.
Dym z konopi jest przyjemniejszy niż tytoniowy, a palacz bierze głębsze wdechy i często wstrzymuje oddech, pozostawiając dym na dłużej w płucach. Obserwacje te nie zostały jeszcze uzasadnione, jednak potencjalnie są równie niebezpieczne co palenie papierosów.
Konopie: palić czy vapować?
Z jednej strony jasne jest, że palenie jest szkodliwe dla płuc. Należy unikać przyjmowania jakichkolwiek substancji w tej formie. Z drugiej strony nie ma obszernej wiedzy na temat szczegółów waporyzacji konopi. Można to porównać do cukru i słodzików. Dlaczego lepiej waporyzować? Mało jest badań potwierdzających szkodliwość waporyzacji, natomiast znajdziemy tysiące badań udowadniających, że palenie jest zabójcze.
W wydaniu czasopisma medycznego “Breath” z 2018 r., badacze Luis Ribeiro i Philip z W. Ind stwierdzili:
„Długoterminowy wpływ marihuany na oddychanie różni się od tradycyjnego palenia tytoniu. Nie wiemy jednak, dlaczego i w jakim stopniu. Nie zmienia to faktu, że nie jest ono zdrowe. Musimy dowiedzieć się więcej o marihuanie, działaniu przeciwzapalnym i przeciwnowotworowym, a także o endokannabinoidach.
Współczynnik osób korzystających z konopi indyjskich rośnie i prawdopodobnie wzrośnie jeszcze bardziej, ale nie powinno być to powodem do niepokoju. Dlaczego? Roślina ta posiada bardzo korzystne dla zdrowia właściwości”.
Powtarzającym się tematem jest to, że istnieje wystarczająca ilość dowodów, aby zlecić dalsze badania, ale niewystarczająca jest ilość dowodów, aby wpłynąć na politykę legalizacji. Inne badanie, które można znaleźć w czasopiśmie European Respiratory z 2010 r., wykazało, że każda substancja wpływa w inny sposób na płuca. Naukowcy, podobnie jak American Lung Association zauważyli również, że istnieją korelacje pomiędzy sposobem zaciągania się a wpływem substancji na organizm.
Godny uwagi jest związek między hiperwentylacją a paleniem konopi indyjskich. Hiperwentylacja odnosi się do zatrzymywania powietrza w płucach i jest zwykle spowodowana zablokowanymi kanałami powietrznymi. Objawy obejmują duszność, trudności w oddychaniu i niższy niż zwykle poziom energii.
Często wiąże się to z poważniejszymi chorobami, takimi jak rozedma płuc. Co ciekawe, badania wykazały hiperwentylację wśród osób palących konopie indyjskie, ale „nie było objawów charakterystycznych dla rozedmy płuc”. Z kolei palenie tytoniu doprowadziło do wyraźnej niedrożności przepływu powietrza w płucach, a także do poważniejszych chorób.
rozważ zakup w VapeFully 💜 |
 |
Jak spożywać marihuanę bez zagrożenia dla płuc?
Wdychanie dymu zawsze było i nadal jest szkodliwe. Na szczęście istnieje wiele alternatywnych sposobów na przyjmowanie konopi. Warto zastanowić się np. nad artykułami spożywczymi. Są one świetną alternatywą dla palenia.
W dzisiejszych czasach istnieje wiele form, które wykraczają poza klasyczny brownie z dodatkiem CBD. Chociaż ten sposób przyjmowania całkowicie omija płuca, to nadal należy pamiętać o kilku kwestiach. Najważniejsze, aby wziąć pod uwagę dawkowanie.
W stanie Kolorado władze zdefiniowały „jedną dawkę” jako 10 miligramów tetrahydrokannabinolu (THC). Dawka THC jest bardzo niska i przeznaczona dla użytkowników rekreacyjnych. Co do CBD nie ma takiej restrykcji, jednak polecane jest 20mg dla osoby o wadze około 70 kg.
Produkty spożywcze są znane ze swojej siły, szczególnie w Europie, gdzie produkty na bazie THC są zazwyczaj wytwarzane na czarnym rynku. Warto podchodzić do tego rodzaju produktów ostrożnie, bez względu na to, jakie ma się doświadczenie z konopiami indyjskimi.
Jeśli nie jest jasne, jak wysoka jest zawartość THC w produkcie jadalnym, to lepiej zacząć od zjedzenia jednej czwartej. Następnie warto zaczekać godzinę w celu analizy efektów. Ponadto, jeśli użytkownik przekroczy próg fizjologiczny, gdzie jest oczywiste, że mógł spożyć zbyt dużo, to istnieje kilka sposobów na złagodzenie tego dyskomfortu.
Jednym z nich jest jedzenie surowego pieprzu. Wynika to z uzupełniającego się składu chemicznego pieprzu i konopi indyjskich. W ten sposób THC zostanie szybciej wydalone z organizmu.
Obie rośliny zawierają ważne terpeny, ale czarny pieprz zawiera specyficzny terpen zwany alfa-pinenem. W połączeniu z THC zapewnia osobom po przedawkowaniu marihuany uspokajające, terapeutyczne działanie. Kanadyjski muzyk Neil Young zaleca żucie dwóch do trzech ziaren pieprzu w momencie spożycia zbyt dużej ilości THC. Natomiast inni po prostu wąchają aromat świeżo zmielonego pieprzu.
Palącym lub spożywającym przetwory konopne zaleca się również trzymanie pod ręką produktu na bazie kanabidiolu (CBD). Pozwala on osiągnąć te same efekty, co pieprz.
Waporyzacja lub spożywanie produktów konopnych
Przede wszystkim należy podkreślić, że obecnie posiadanie konopi z zawartością THC nadal jest nielegalne na terenie Polski, dlatego wszelkie zalecenia dotyczą z reguły spożywania roślin z zawartością CBD. Czy warto? Z pewnością konopie posiadają niesamowity potencjał właściwości, więc nie warto przyjmować ich w formie palenia. Ponadto tracą one w ten sposób swój unikalny smak.
Dym zabija wszelkie doznania, które można uzyskać np. podczas waporyzacji. Innym sposobem jest po prostu żywność z CBD, które nadaje jej charakterystycznego orzechowego posmaku. Jeśli zdecydujesz się na suplementację lub regularne spożywanie produktów z CBD, to unikaj palenia. Jest mnóstwo o wiele przyjemniejszych, a przede wszystkim zdrowszych i skuteczniejszych sposobów aplikacji.
Źródło: https://straininsider.com/
Autor:
VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania.
