Jak działa waporyzator?

Waporyzator jest urządzeniem, które podgrzewa twoje zioła do temperatury, w której odparowują z nich substancje aktywne (np. kannabinoidy, jak CDB), natomiast nie dochodzi do zapłonu. W efekcie zamiast dymu, produktem waporyzacji jest vapor – para zawierająca substancje aktywne zawarte w roślinie, pozbawiona za to substancji smolistych, tlenku węgla oraz wielu rakotwórczych produktów ubocznych procesu spalania. Istnieje wiele typów i rodzajów waporyzatorów – poniżej dowiesz się, jak działają i czym się różnią.

Vaporizer w coffeshopie w Amsterdamie
Waporyzator w coffeshopie w Amsterdamie

Temperatura waporyzacji

Najważniejszym czynnikiem jest temperatura. Aby osiągnąć efekt waporyzacji, zioła należy podgrzać do temperatury nie wyższej niż 220-230 stopni Celsjusza – proces spalania, którego chcemy uniknąć, rozpoczyna się w temperaturze 235-238 stopni Celsjusza. Zbyt niska temperatura nie pozwoli z kolei dokonać skutecznej ekstraktacji substancji aktywnych z waporyzowanych ziół. W przypadku suszu CBD dolnym pułapem temperatury jest ok. 180 stopni. Używanie niższych (180-190 stopni Celsjusza) temperatur daje niesamowicie bogate doznania smakowe oraz gładki, delikatny i mniej widoczny vapor. Niższe temperatury są także lepsze, kiedy inhalujesz się w celach medycznych i nie zależy Ci na tym żeby chmurki były duże. Wyższe temperatury (200-220 stopni Celsjusza) dają z kolei mocniejszy i bardziej gęsty vapor, mogący jednak być mniej przyjemny dla dróg oddechowych, oraz zapewniają skuteczniejsze działanie substancji aktywnych. Operowanie temperaturami w zakresie 180-220 stopni Celsjusza pozwala osiągnąć rożne efekty w zależności od dokładnej temperatury. Wynika to z tego, że rożne kannabinoidy, mające różne działanie, mają różne temperatury waporyzacji. Posiadanie waporyzatora umożliwiającego ustawienie temperatury z dokładnością do 1 stopnia pozwala więc na selektywne odparowywanie pożądanych substancji.

Po kątem temperatury waporyzatory możemy podzielić na takie, które posiadają elektroniczną stabilizację temperatury (zdecydowana większość modeli elektronicznych) i takie, które jej nie posiadają (np. MFLB lub Milaana). W przypadku tych pierwszych możemy być pewni, że temperatura nie będzie się wahać, będzie kontrolowana elektronicznie i utrzymywana na takim poziomie, jaki ustawimy. Z przypadku tych drugich, temperaturę musi kontrolować sam użytkownik, np. przytrzymując wciśnięty przycisk odpowiednio długo. Wiele świetnych waporyzatorów nie posiada stabilizacji temperatury, warto jednak pamiętać, że brak tej funkcji może sprawić, że dojdzie do zapłonu, czego staramy się uniknąć.

Waporyzatory posiadające stabilizację temperatury możemy z kolei podzielić na takie, w których możemy precyzyjnie ustawić dowolną temperaturę (najczęściej przy pomocy przycisków + i -, choć w niektórych przypadkach przy pomocy aplikacji na smartfona), np. Arizer Extreme Q Waporyzator,  oraz takie, które mają jedno lub kilka ustawień temperatury, określonych przez producenta – np. XVape Fog Waporyzator, posiadający 5 zaprogramowanych ustawień.

Sposób podgrzewania ziół – konwekcja vs. kondukcja

Zioła mogą być podgrzewane na trzy sposoby:

1) Kondukcyjnie – poprzez bezpośredni kontakt suszu z rozgrzaną powierzchnią. Jest to najpopularniejszy typ ogrzewania w przypadku większości przenośnych waporyzatorów, również niektórych modeli z wyższej półki, np. czy PAX 3Waporyzator czy DaVinci IQ2 Waporyzator;

2) Konwekcyjnie – poprzez przepuszczenie przez susz strumienia gorącego powietrza. Taka metoda ogrzewania jest stosowana najczęściej w waporyzatorach stacjonarnych (np. Arizer Extreme Q 6.0 Waporyzatpr) oraz w niektórych modelach waporyzatorów przenośnych, np. Firefly 2+ czy Sticky Brick Waporyzator.

3) Hybrydowo – łącząc ogrzewanie suszu poprzez kontakt z rozgrzaną komorą z ogrzewaniem go strumieniem gorącego powietrza. Takie rozwiązanie spotykane jest obecnie w coraz większej ilości waporyzatorów przenośnych, jak np. Mighty Waporyzator, FURY EDGE Waporyzator czy Arizer Solo 2 Waporyzator.

Każda z tych metod ma swoje wady i zalety. Waporyzatory kondukcyjnie wymagają bardzo drobnego zmielenia ziół – zwiększa to powierzchnię ich kontaktu z gorącą powierzchnią, tym samym dając lepsze efekty i więcej pary, niż w przypadku średnio dokładnego zmielenia ziół. W przypadku urządzeń konwekcyjnych nie jest to aż takie ważne – gorące powietrze przechodzące przez materiał i tak wyciąga z niego substancje aktywne. Waporyzatory konwekcyjne generują parę o lepszej jakości i smaku, jednak takim sposobem ogrzewania ziół mogą się pochwalić najczęściej jedynie urządzenia stacjonarne, choć znajdziemy też nieliczne w 100% konwekcyjne modele urządzeń przenośnych. Dawniej większość urządzeń przenośnych stanowiły modele w 100% kondukcyjne. Najlepsze urządzenia tego typu (np. DaVinci IQ2 Waporyzator) jakością pary niewiele ustępują urządzeniom konwekcyjnym. Zaletą kondukcji jest mniejsze zużycie energii i łatwiejsza technika zaciągania się niż w przypadku urządzeń konwekcyjnych i zazwyczaj znacznie niższa cena.

Jeśli planujesz kupić waporyzator, dobry młynek albo po prostu jakieś bongo,
rozważ zakup w VapeFully 💜
To solidny sklep z Gwarancją Najniższej Ceny, a także 🚀 legendarną reputacją
Wybierając VapeFully wspierasz mnie w kreacji treści o konopiach i waporyzacji 🙏
VapoManiak
Z góry dziękuję!
Sprawdź teraz!

Źródło zasilania

Waporyzatory mogą być zasilane na rożne sposoby. Najprostsze, manualne waporyzatory wymagają dostarczenia ciepła z zewnętrznego źrodła, np. zapalniczki żarowej (VapCap M 2020 Waporyzator). Waporyzatory butanowe używają albo ciepła dostarczanego przez płomień zapalniczki żarowej (Sticky Brick Original) albo zasobnika z gazem (WiSPR 2), którego spalanie ogrzewa zioła. To stosunkowo mało popularne urządzenia, a szkoda. Ich zaletą jest to, że nie posiadają baterii, nie trzeba więc się martwić o jej ładowanie. W niektórych przypadkach, jak np. Sticky Brick Original potrafią też dawać naprawdę niesamowitej jakości parę. Waporyzatory zasilane elektronicznie są najpopularniejszą grupą, w ich przypadku źródłem zasilania jest gniazdko elektryczne (urządzenia stacjonarne, np. Arizer Extreme Q Waporyzator) lub bateria wielokrotnego ładowania (urządzenia przenośne, np. FURY EDGE Waporyzator).

Jak działają waporyzatory stacjonarne vs. przenośne

Oba rodzaje mają swoje wady i zalety. Waporyzatory stacjonarne są zazwyczaj dużo większe, bardziej wydajne, nie ma też problemu z przegrzewaniem się urządzenia podczas używania go w sytuacjach grupowych. Jest za to problem z zabraniem go ze sobą na spacer czy na wakacje – nie jest on poręczny, poza tym bez stałego źródła zasilania nic nie zdziałasz. Inaczej jest w przypadku waporyzatorów przenośnych – możesz zabrać je ze sobą dokądkolwiek zechcesz, często wyglądają one na tyle niepozornie, że mogą zostać łatwo pomylone z e-papierosem czy odtwarzaczem mp3. Rzecz jasna trudno jest w urządzeniu dającym schować się do kieszeni zmieścić to samo, co w dużym, stacjonarnym waporyzatorze. Mobilność i dyskrecja są więc najczęściej okupione mniejszą wydajnością niż w przypadku urządzeń stacjonarnych, choć przenośne modele z najwyższej półki są w stanie dostarczyć parę praktycznie porównywalną z tą generowaną przez urządzenia stacjonarne. Problemem może okazać się też bateria – jeśli zapomnisz jej naładować lub korzystasz ze swojego urządzenia intensywnie w ciągu dnia, może Cię spotkać przykra niespodzianka w postaci niespodziewanego końca zasilania. Problem ten częściowo rozwiązują powerbanki, których wielu ludzi używa do podładowywania w ciągu dnia nie tylko telefonu, ale i waporyzatora. Waporyzatory przenośne są zdecydowanie bardziej poręczne, dzięki czemu często są one pierwszym wyborem nawet w przypadku osób wapujących głównie w domu, mających wszelkie warunki do korzystania z urządzeń stacjonarnych – tak jest na przykład w moim przypadku.

Więcej na temat różnych typów i rodzajów waporyzatorów możesz dowiedzieć się z mojego artykułu dostępnego tutaj. Możesz też sprawdzić mój artykuł poświęcony temu, jaki waporyzator wybrać.

Autor:

vapo3

VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i  niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania. 

Wejdź na wyższy poziom waporyzacji

 

Podobają Ci się moje recenzje i opinie na temat testowanych waporyzatorów? Chcesz dowiedzieć się więcej i być na bieżąco? Zapisując się do newslettera:

 
    •  - otrzymasz najświeższe informacje ze świata waporyzacji

    •  - jako pierwszy dowiesz się o najlepszych promocjach i konkursach!

              • Tylko i wyłącznie wartościowe treści :)

* pola wymagane

Klikając "Zapisz się!" wyrażasz zgodę na wysyłkę wiadomości na podany adres oraz przetwarzanie swoich danych osobowych w celach marketingowych przez High Experts sp. z o.o.. Wiem, że zgodę w każdej chwili mogę wycofać. Administrator gwarantuje że moje dane są bezpieczne i nigdzie nie udostępniane."