The Omni Waporyzator – Recenzja

The Omni klasyczny oraz obsydianowy

Długo wyczekiwany następca OmniVapa pojawił się w 2021 w wydaniu klasycznym, a także w limitowanej wersji obsydianowej. The Omni to waporyzator butanowy o absolutnie najwyższej jakości – prawdziwa gratka dla wymagających. Powraca po czterech latach z wieloma ulepszeniami, by zapewnić Ci maksymalne doznania smakowe i zachwycić jeszcze lepszą wydajnością. Jesteś zainteresowany moją opinią o The Omni? Zapraszam do przeczytania (i obejrzenia!) tej recenzji!

Jeśli planujesz kupić waporyzator The Omni, rozważ zakup w VapeFully 💜
To solidny sklep z  Gwarancją Najniższej Ceny, a także 🚀 legendarną reputacją
 Wybierając VapeFully wspierasz mnie w kreacji treści o konopiach i waporyzacji 🙏
VapoManiak
Z góry dziękuję!
Sprawdź teraz!

Waporyzator The Omni – czym jest i jak działa?

Dla tych, którzy nie znają jeszcze VapCap’ów od DynaVap, muszę wspomnieć, że są to waporyzatory butanowe, ogrzewające susz przy wykorzystaniu zewnętrznego źródła ciepła. Zewnętrznym źródłem ciepła może być więc palnik butanowy albo ekskluzywna, przeznaczona specjalnie dla VapCap’ów grzałka indukcyjna. Waporyzatory DynaVap nie posiadają żadnej elektroniki, która mogłaby się uszkodzić, baterii, która mogłaby się rozładować, a trwała budowa gwarantuje, że jest to urządzenie na całe życie. To zdecydowanie świetna inwestycja. 

The Omni z pewnością jest waporyzatorem wartym uwagi, choćby z racji na to, że jest to najbardziej zaawansowany spośród wszystkich modeli waporyzatorów marki DynaVap. Jest to niesamowicie wydajny waporyzator z zasadniczo niewielką komorą, a ulepszony tip (komora grzewcza) zapewnia nam równie skuteczną ekstrakcję i mniejsze ryzyko przegrzania suszu, ale wymaga nieco mocniejszego ogrzewania niż wersja ze starszym tipem oraz capem. Jeśli będziemy grzać do kliknięcia to otrzymamy dłuższe sesje i wolniejszą ekstrakcję niż w przypadku starszej wersji urządzenia.

The Omni z palnikiem butanowym.
The Omni na grzałce VapeHeater GO.

The Omni podczas ogrzewania informuje Cię o gotowości do działania dźwiękiem kliknięcia, to znak, że temperatura została osiągnięta. Tak samo o konieczności ponownego nagrzania również poinformuje Cię kliknięcie oznaczające schłodzenie komory.

Komora została całkowicie przeprojektowana. Jest teraz grubsza, przez co nagrzewanie trwa nieco dłużej, ale też dłużej utrzymuje ciepło, co pozwala nam na wydłużenie sesji i nieco wolniejszą ekstrakcję. Oznacza to również, że o wiele trudniej jest nieintencjonalnie przegrzać i zwęglić susz wewnątrz komory, tak jak miało to miejsce w przypadku starej wersji OmniVapa z 2017 roku. Dzięki temu waporyzator jest o wiele bardziej przyjazny dla początkujących użytkowników, którzy oczekują łatwego w użytkowaniu waporyzatora. Fani szybkiej ekstrakcji mogą zaś zdecydować się na ogrzewanie przez krótką chwilę po kliknięciu, co pozwoli uzyskać ekstrakcję równie szybką, jak przy starszym tipie i capie. Wiem, że część użytkowników woli starszą wersję i ze mną początkowo było podobnie. Z perspektywy czasu jednak zdecydowanie bardziej doceniam nową wersję Omni.

The Omni posiada jednak wiele ciekawych rozwiązań, choć korzystanie z nich wymaga nieco wprawy. Na uwagę zasługuje na przykład bardzo ciekawy mechanizm kondensatora, który w najnowszej wersji nadal jest regulowany poprzez przekręcenie ustnika, co wydłuża go i ogranicza przepływ powietrza, a tym samym zwiększa gęstość pary. Możemy więc za jego pomocą decydować o gęstości pary, jaka nas interesuje, zmieniać będzie się także gęstość pary. Nie jest to pierwszy raz, gdy możemy spotkać takiego rodzaju kondensator od DynaVap, natomiast tym razem sprawia wrażenie lepiej przemyślanego i przede wszystkim nie wyskakuje nam z obudowy, co potrafiło być frustrujące.

Wysunięty kondensator The Omni.
Schowany kondensator The Omni.

Pomimo niewielkiej komory, urządzenie potrafi dać naprawdę intensywne efekty, ze względu na bardzo skuteczną ekstrakcję. Wewnątrz komory znajduje się sitko, które możemy zamontować na dowolnym poziomie. Nie musimy w nim podgrzewać maksymalnej ilości ziół, jaką jest 0.1 grama – szczególnie że waporyzator ma o wiele większą wydajność, gdy jest napełniony luźno. Budowa z tytanu gwarantuje szybsze schładzanie, co zapewnia nam lepszy, czystszy smak i również przekłada się na wydajność.

Zawartość zestawu 

W zestawie dostajemy waporyzator oraz aluminiowe etui przypominające waporyzator z drewnianymi końcówkami. I to by było na tyle. Etui jest skuteczne w przenoszeniu i hamowaniu zapachów, co jest sporym plusem. Nie ma tu jednak żadnych zapasowych uszczelek, wymiennych sitek czy czyścideł. DynaVap jest niezwykle oszczędny (delikatnie mówiąc), jeśli chodzi o dołączane do zestawów akcesoria, dlatego wszystko, co niezbędne, trzeba zakupić osobno. Niestety, jest to standard wśród VapCapów. Na szczęście sitka, uszczelki czy narzędzia do czyszczenia to koszt nie większy około 50 złotych, co sprawia, że The Omni jest wciąż opłacalnym i interesującym urządzeniem – tym bardziej, że przy prawidłowej eksploatacji praktycznie nie trzeba ich wymieniać.

Aluminiowe euti z drewnianymi końcówkami.
Etui The Omni po otwarciu.
Jeśli planujesz kupić waporyzator, dobry młynek albo po prostu jakieś bongo,
rozważ zakup w VapeFully 💜
To solidny sklep z Gwarancją Najniższej Ceny, a także 🚀 legendarną reputacją
Wybierając VapeFully wspierasz mnie w kreacji treści o konopiach i waporyzacji 🙏
VapoManiak
Z góry dziękuję!
Sprawdź teraz!

Waporyzator The Omni – wady i zalety

The Omni Waporyzator jest wyjątkowo trwałym, dyskretnym waporyzatorem butanowym. Każdy element jego budowy został przemyślany. Jego tytanowa budowa ma spory wpływ na wytrzymałość – jest on praktycznie niezniszczalny, zapewnia też niezwykle czysty smak. Ulepszony, mniej awaryjny kondensator w połączeniu z termicznymi właściwościami tipa, działa bardzo skutecznie. Jeżeli chcesz, możesz nawet zamontować The Omni w swoim bongu (polecam!), ustnik pasuje idealnie do szlifu 10 mm.

Nie każdy będzie fanem dłuższego nagrzewania. Starszy OmniVap nagrzewał się zdecydowanie krócej, natomiast grubsza komora to w mojej ocenie idealny kompromis, szczególnie kiedy zależy nam na dłuższych i pełniejszych smaku sesjach, więc spokojnie można ocenić tę cechę na plus.

The Omni to prawdziwy mistrz wydajności, szczególnie w porównaniu do jego elektronicznych konkurentów. Mieszcząc około 0.1 grama ziół, z dodatkową opcją zmniejszenia komory, zaskoczy Cię tym, jak intensywną i skondensowaną parę potrafi wyprodukować. Mała ilość suszu i jego skuteczna ekstrakcja przekłada się wydajność urządzenia, dzięki czemu jego zakup (a jest to najdroższy VapCap dotychczas) zwróci się względnie szybko. To nie tylko znak rozpoznawczy The Omni, ale całej serii waporyzatorów od DynaVap

Jakość pary jest genialna – The Omni bije pod tym względem na głowę praktycznie wszystkie modele elektroniczne. Para jest czysta w smaku, gładka, pełna i bardzo skuteczna w działaniu. To zdecydowanie mocna strona tego sprzętu. Dodatkowo, parę można dostroić do własnych preferencji – wystarczy przekręcić ustnik!

Możliwość wygodnego połączenia z filtrem wodnym to też istotna zaleta.

Jedyną rzeczą, jaką mogę mu zarzucić, jest trudność w regulacji komory. Możliwość zmiany pojemności za pomocą ustawienia sitka w odpowiednim wcięciu nie jest wcale taka prosta i bardzo łatwo zamontować je źle, przez co sitko później będzie mało stabilne. Może to odstraszyć niektórych początkujących, jednak regulacja ta wcale nie jest jakoś bardzo konieczna. Można znaleźć odpowiednie ułożenie i więcej go nie modyfikować – no, przynajmniej do czasu czyszczenia 😉 Ta kwestia oraz niemal całkowity brak akcesoriów dołączonych do zestawu to tak naprawdę jedyne wady, jakie znalazłem w tym waporyzatorze. Naprawdę świetny wynik!

 Ostateczny werdykt

The Omni zdecydowanie nie jest waporyzatorem tanim, jest za to w pełni wart swojej ceny. Wykorzystuje on sprawdzony koncept znany z wcześniejszego OmniVapa i oferując wszystko, za co jest on ceniony – twałość (wykonanie z tytanu), wspaniałą jakość pary, jeszcze lepszą wydajność i możliwość dostosowania gęstości pary do własnych preferencji. Jednocześnie nowy Omni kusi swoim designem i zapewnia lepsze – moim zdaniem – właściwości termiczne, dzięki czemu trudniej w nim przegrzać czy wręcz przypalić susz. Jeśli jesteś fanem DynaVap i masz ochotę przesiąść się do mercedesa, The Omni zdecydowanie będzie dobrym wyborem. Polecam!



Autor:

vapo3

VapoManiak, wielki fan waporyzacji, kolekcjoner i  niezależny recenzent waporyzatorów. Masz pytanie? Napisz do mnie lub zostaw komentarz – odezwę się! Zapraszam też na grupę na Facebooku: Waporyzacja Ziół Leczniczych, gdzie otwarcie dzielę się swoją wiedzą i odpowiadam na bieżące pytania. 

Wejdź na wyższy poziom waporyzacji

 

Podobają Ci się moje recenzje i opinie na temat testowanych waporyzatorów? Chcesz dowiedzieć się więcej i być na bieżąco? Zapisując się do newslettera:

 
    •  - otrzymasz najświeższe informacje ze świata waporyzacji

    •  - jako pierwszy dowiesz się o najlepszych promocjach i konkursach!

              • Tylko i wyłącznie wartościowe treści :)

* pola wymagane

Klikając "Zapisz się!" wyrażasz zgodę na wysyłkę wiadomości na podany adres oraz przetwarzanie swoich danych osobowych w celach marketingowych przez High Experts sp. z o.o.. Wiem, że zgodę w każdej chwili mogę wycofać. Administrator gwarantuje że moje dane są bezpieczne i nigdzie nie udostępniane."